36-letnia Martyna K. była główną księgową Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Kozłowie (woj. warmińsko-mazurskie). Przez 5 lat kobieta regularnie uszczuplała budżet gminy, okradając mieszkańców.
Jak podaje "Fakt", księgowa miesięcznie zarabiała 2,5 tys. zł na rękę plus 400 zł dodatku jako wiceprzewodnicząca rady gminy. To jej nie wystarczało, ponieważ co miesiąc przelewała na swoje prywatne konto dodatkowe 1500 zł.
36-latka dopuszczała się przestępstw w latach 2014-2019. W tym okresie uszczupliła budżet gminy Kozłowo o kwotę niemal 150 tys. zł.
Po tym jak policjanci postanowili sprawdzić dokumenty księgowe w Centrum Kultury, księgowa w obawie przed ujawnieniem przestępstw zwolniła się z pracy, zrezygnowała z mandatu radnej i wyprowadziła się z Kozłowa. Została jednak zatrzymana i usłyszała zarzut popełnienia 101 przestępstw m.in. kradzieży, podrobienia dokumentu i popełnienia przestępstwa z ustawy o rachunkowości.
Księgowa okradała mieszkańców Kozłowa. Usłyszała wyrok
Śledczy zajęli mienie 36-latki na kwotę 78 tys. zł. Musiała także wpłacić 10 tys. zł poręczenia majątkowego. Teraz sąd w Nidzicy wydał w jej sprawie wyrok. Skazał kobietę na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Była księgowa przyznała się do winy.
Na okres próby sąd oddał Martynę K. pod nadzór kuratora sądowego. Zasądził karę 5 tysięcy złotych grzywny, obowiązek naprawienia szkody, trzyletni zakaz wykonywania zawodu, zajmowania stanowisk i funkcji związanych z zarządzaniem mieniem i prowadzenia księgowości - powiedział "Faktowi" Olgierd Dąbrowski-Żegalski z Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Zobacz także: Sarna utknęła w ogrodzeniu. Nagranie z nietypowej interwencji policji w Nowej Soli