W czwartek 18 lutego oficjalnie ogłoszono sklonowanie tchórza czarnołapego. Naukowcom udało się w pełni odtworzyć Cała akcja nie miałaby miejsca gdyby nie współpraca amerykańskiej agencji rządowej, odpowiedzialnej za ochronę fauny i flory USA ze specjalistami z dziedziny genetyki.
Sklonowali tchórzofretkę zagrożoną wyginięciem. "Biotechnologia w służbie przyrody"
Drapieżnik jest genetyczną kopią swojego dzikiej przodkini o imieniu Willa. Tchórzofretka zmarła w 1988 roku, a jej szczątki zostały zamrożone. Jak podkreślają badacze z Narodowego Centrum Ochrony Tchórzy Czarnołapych, jest to pierwsze udane klonowanie rodzimego gatunku zagrożonego wyginięciem w Ameryce Północnej.
Biotechnologia może działać w służbie ochrony przyrody – powiedział główny naukowiec z koordynującej proces organizacji pozarządowej Revive & Restore Ben Novak.
Tchórz czarnołapy zagrożony wyginięciem. Występuje głównie w USA
Tchórz czarnołapy, nazywany także czarnonogim, to gatunek drapieżnego ssaka z rodziny łasicowatych. Występuje głównie w Ameryce Północnej – od południowej Kanady po północny Meksyk. Od 1965 uznawany jest za gatunek zagrożony wyginięciem.
Zwierzęta tego gatunku osiągają od 45 do 60 cm długości wraz z ogonem, ważą ok. 1 kg. Polują na pieski preriowe. Naukowcy podkreślają, że tchórzofretki mogą być agresywne w stosunku do ludzi.
Jeśli weźmiesz ją na ręce, następnego dnia będą musieli Ci przyszywać palec – żartuje Pete Gober ze Służby Połowu i Dzikiej Przyrody Stanów Zjednoczonych.