Do tragedii doszło 1 lipca w Ludwikowie (woj. wielkopolskie). Podczas manewru cofania samochód potrącił 2-letnie dziecko. Pojazdem kierował ojciec dziewczynki.
Dziecko zmarło w szpitalu. Policja ustaliła, że kierowca był trzeźwy. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku.
Ojciec dziecka usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia pokrywające się z tym, co na miejscu ustalili śledczy - powiedział Fakt24 prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Do podobnego wypadku doszło kilka dni temu w Pisarzowicach w woj. śląskim. 36-letnia kobieta cofając na podjeździe przed domem, śmiertelnie potrąciła swoją 15-miesięczną córkę.
Zobacz także: Tiumeń. Wypadek łady na autostradzie. Nagranie świadka
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.