Zdarzenie miało miejsce w niedzielę wieczorem w Błotkowie (woj. wielkopolskie), poinformował o nim portal elka.pl. Bryczka ciągnięta przez dwa konie uderzyła w zaparkowane auto i spadła do rowu. Jechało nią sześciu pasażerów, w tym dwójka dzieci.
Czytaj także: Kamień Pomorski. 18-letnia Magda zgwałcona i uduszona. "Niech ta tragedia poruszy sumienia"
Najciężej ranny ostał 37-letni pasażer. Na miejsce przyleciał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał mężczyznę do szpitala. Do szpitala trafiły także dzieci, które z miejsca zdarzenia zabrały karetki.
Bryczką kierował 38-letni woźnica. Lokalne media podają, że był trzeźwy. Prawdopodobną przyczyną wypadku było, to konie się czegoś wystraszyły i woźnica stracił nad nimi panowanie.
Czytaj także: Wpadka na wizji. Rozmawiali właśnie o Putinie