O sprawie poinformowała na Twitterze jedna z lokalnych stacji telewizyjnych. Mieszkaniec Północnej Dakoty Bill Fischer odkrył sekret wiewiórki, która upodobała sobie jego samochód oraz drzewo orzecha włoskiego, rosnące tuż obok.
Wiewiórka urządziła sobie pod maską samochodu Billa prawdziwy magazyn. Zapewne chcąc przygotować się do nadchodzącej zimy zaczęła zrywać i znosić tam spore ilości orzechów włoskich. Zwierzę zgromadziło ich tak dużo, że właściciel chevroleta był zmuszony rozmontować zderzak w swoim samochodzie. Zbiory ulokowane były dosłownie wszędzie, znalazły się nawet w wentylatorze chłodnicy.
Fischer był pod wrażeniem pracy, którą w zaledwie kilka dni wykonała wiewiórka. Zmagazynowane przez nią orzechy trafiły do sześciu wiader sporej wielkości. Wypełniły powierzchnię aż 160 litrów. Pomimo usunięcia absurdalnej ilości orzechów, Fischer jest pewien, że wciąż jest kilka, których jeszcze nie znalazł.