Od 2014 roku każdy obywatel ma prawo złożyć do Sejmu petycję, która jeżeli spełnia wymogi formalne, musi zostać rozpatrzona. Efekt jest taki, że posłowie niedługo będą zajmować się Halloween. Jeden z obywateli chce, by to święto zniknęło z Polski, a sposobem mają być m.in. surowe kary.
Więzienie lub grzywna za obchodzenie Halloween?
Jak informuje "Rzeczpospolita", petycją anonimowego obywatela najpierw zajmie się Biuro Analiz Sejmowych. Potem trafi ona do posłów. Treść dokumentu odbiła się szerokim echem, bo obchodzenie Halloween może wiązać się z karą więzienia lub grzywny.
Kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni. (...) Kto w dniu 31 października chodzi i puka po mieszkaniach, prosząc o cukierki, lub ostrzegając przed popełnieniem złośliwego żartu - podlega karze grzywny w wysokości co najmniej 500 złotych lub karze ograniczenia wolności" - czytamy w petycji.
Zatroskany obywatel posuwa się jeszcze dalej. Chce, by przy każdej prokuraturze okręgowej powstała specjalna grupa, która będzie odpowiadać za walkę z Halloween. Jej skład miałby być siedmioosobowy. Członkowie mieliby m.in. śledzić dzieci, które 31 października przebierają się za różne potwory i chodzą po domach.
Oczywiście wprowadzenie tych wszystkich przepisów w życie jest mało realne. Petycja zapewne zostanie odrzucona. Tak było w poprzednich latach, gdy do Sejmu trafiały tak kuriozalne wnioski.
Czytaj także: