Brońcie tego, co święte - przekonywał młodych kleryków arcybiskup Marek Jędraszewski podczas świątecznego spotkania w krakowskim seminarium duchownym. Metropolita zwrócił uwagę, że coraz częściej pojawiają się tendencje, by przy okazji składania sobie świątecznych życzeń rezygnować z łamania się opłatkiem.
Arcybiskup podkreślał, że brak opłatka podczas wigilijnych spotkań czasem tłumaczy się zagrożeniem epidemicznym, stwierdził jednak, że "tym bardziej musimy się opłatkiem łamać", bo "tak się buduje Kościół". A tendencja do rezygnacji z opłatka to nic innego niż przejmujący znak "walca laicyzmu, który chce nas od Boga oddzielić".
Czytaj także: Złe wieści dla Kościoła. Rezygnują z wigilii
Do krakowskich kleryków arcybiskup Marek Jędraszewski mówił:
Bóg tak chciał, abyśmy brali do ręki chleb i chlebem się łamali na znak miłości, braterstwa i jedności, tego braterstwa i tej jedności, które płyną z wysoka, od samego Boga, który tak umiłował świat.
Tymczasem nauczyciele z krakowskich liceów przekonują, że w szkołach coraz częściej odchodzi się od wigilii w ujęciu rozumianym przez kościół. "To tradycja, która nie wynika wyłącznie z przełożenia religijnego" - tłumaczył jeden z dyrektorów przed kilkoma tygodniami. Podkreślił też, że uczniowie wolą spotkanie przy ciastkach i anglojęzycznych piosenkach o świętym Mikołaju.
Podobnie tradycja szkolnych spotkań około wigilijnych wygląda w innych miastach, szczególnie tam, gdzie uczniowie masowo rezygnują z udziału w lekcjach religii. Z opłatkowej tradycji chętnie rezygnują też międzynarodowe firmy i korporacje organizujące spotkania dla swoich pracowników.