Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Winda na przystanku uwięziła pasażerkę. Tego dnia było na zewnątrz 30 stopni

59

W poważnych tarapatach znalazła się pewna pasażerka komunikacji miejskiej w Łodzi. Kobieta postanowiła skorzystać z windy na przystanku przy szpitalu w centrum miasta. Pech sprawił, że kobieta utknęła w środku. Na szczęście na miejscu szybko pojawili się strażacy. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby kobieta została na dłużej uwięziona w metalowej puszce przy temperaturach sięgających tego dnia nawet 30 st. Celsjusza.

Winda na przystanku uwięziła pasażerkę. Tego dnia było na zewnątrz 30 stopni
Pasażerka MPK zatrzasnęła się w windzie na przystanku autobusowym (Getty Images)

Groźny incydent miał miejsce w poniedziałek 22 sierpnia po godz. 7 rano. Łódzcy strażacy otrzymali zawiadomienie opisane w oficjalnym meldunku jako "miejscowym zagrożenie". Jednak gdyby nie ich szybka interwencja, cała sytuacja mogłaby skończyć się tragicznie.

Zgłoszenie o kobiecie zatrzaśniętej w windzie dostaliśmy ok. godz. 7.15. Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu al. Mickiewicza i Żeromskiego. To niespełna pięćset metrów od najbliższej jednostki. Byliśmy tam w kilkadziesiąt sekund od wezwania – opisuje Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.

Pasażerka MPK zatrzasnęła się w windzie. Na pomoc ruszyli strażacy

Opisywane miejsce znajduje się w samym centrum Łodzi. W pobliżu mieści Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Wojskowej Akademii Medycznej. Kobieta utknęła w windzie wynoszącej pasażerów MPK z tunelu na powierzchnię.

Pechowa pasażerka zatrzasnęła się w środku, a drzwi windy za nic nie chciały się otworzyć. Na szczęście kobieta nie straciła zimnej krwi i skorzystała z przycisku alarmowego. Dzięki temu, udało się jej szybko wezwać pomoc.

Strażacy pomogli pasażerce wydostać się z windy. Opuściła ją o własnych siłach. Sytuacja mogłaby być jednak dużo gorsza, gdyby kobieta zatrzasnęła się w windzie na dłużej. Tego dnia temperatury w Łodzi sięgały nawet 30 st. Celsujsza.

Groźny incydent w Łodzi. Zaatakował seniora maczetą

To nie pierwszy w ostatnim czasie groźny incydent w Łodzi. Pod koniec lipca łódzcy policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który miał napastować dwie osoby przy użyciu maczety oraz przedmiotu przypominającego broń. Ustalono, że do idącego alejką Parku Zaruskiego 63-latka, podszedł napastnik i bez powodu kilkakrotnie go uderzył.

Grożąc mu przedmiotem przypominającym broń zmusił mężczyznę, aby ten razem z nim pojechał autem. Po dotarciu na ulicę Skalną podejrzany kazał mężczyźnie zapukać do wskazanego mieszkania. Gdy w drzwiach stanął 76-latek, sprawca zadał mu kilka uderzeń maczetą, po czym uciekł – opisują funkcjonariusze.

Drugi z poszkodowanych trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami. Sprawca usłyszał już zarzuty i trafił do tymczasowego aresztu.

Obejrzyj także: Dziecko samo w windzie. To musiało się tak skończyć

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić