Do niebezpiecznej sytuacji doszło 28 maja w Biedrusku koło Poznania. Podróżujący samochodem mężczyzna był wyposażony w rejestrator jazdy. Urządzenie nagrało niecodzienne zdarzenie z udziałem rowerzysty. Wideo trafiło do kanału STOP PIRAT, który opublikował je na YouTube.
Autor nagrania wjeżdżał na rondo w Biedrusku, kiedy zauważył nieprawidłowo jadącego rowerzystę. Mężczyzna poruszający się jednośladem zrobił to w brytyjskim stylu, skręcając w lewo. Gdy zobaczył jednak nadjeżdżający samochód wywrócił się, wpadając niemalże wprost pod jego koła. Na szczęście nagrywający zdążył się w porę zatrzymać.
Na szczęście rowerzyście nic się nie stało. Niewątpliwie uślizg spowodowany był również stanem nawierzchni, która była mokra po opadach deszczu. Nie usprawiedliwiało to jednak jazdy pod prąd mężczyzny, na którą uwagę zwrócił mu autor nagrania. Cyklista tłumaczył się, mówiąc, że chciał w ten sposób skrócić sobie drogę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.