Do incydentu w Londynie miało dojść z soboty na niedzielę. Kierowca wjechał w bramę wjazdową do Pałacu Buckingham. Angielskie media informują, że mieszkańcy usłyszeli głośny huk.
Dziennik "The Independent" informuje, że mężczyzna chwilę po tym zajściu został aresztowany, a następnie zwolniony za kaucją. Sprawcę zdarzenia przewieziono również do szpitala, jednak nie odniósł poważnych obrażeń. Ta sprawa ma nie mieć związku z terroryzmem - informują brytyjskie media.
Uzbrojeni funkcjonariusze aresztowali mężczyznę na miejscu zdarzenia pod zarzutem uszkodzenia mienia. Został on przewieziony do szpitala. Nie było doniesień o żadnych obrażeniach. Trwa dochodzenie w celu ustalenia okoliczności — przekazała w komunikacie po tym zdarzeniu angielska policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W niedzielę przed bramą można było zobaczyć rusztowania, drewniane deski i rygle, a za deskami widoczne były złote detale. Pałac Buckingham poinformował, że we wspomnianym momencie, nikt z członków rodziny królewskiej nie przebywał w rezydencji.
Pałac Buckingham to rezydencja królewska
Pałac Buckingham jest oficjalną rezydencją brytyjskich monarchów zlokalizowaną w centrum Londynu. Nikt w niej na co dzień nie mieszka. To miejsce uroczystości państwowych oraz spotkań głów państw. Stanowi symbol Wielkiej Brytanii. To największy na świecie pałac królewski.
Czytaj więcej: Duda leci do USA. Przed wyjazdem zwołał naradę
W pałacu jest sześćset komnat, w tym dziewiętnaście reprezentacyjnych, ponad siedemdziesiąt łazienek i prawie dwieście sypialni. Przed siedzibą pałacu znajduje się pomnik królowej Wiktorii. Po śmierci królowej Elżbiety II przed pałacem składano kwiaty.
Poniżej można zobaczyć nagranie z zajścia w Lodynie:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.