Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wjechał wprost do Zalewu Zegrzyńskiego. "Tak się kończy rumakowanie"

41

Media społecznościowe obiegło niecodzienne nagranie znad Zalewu Zegrzyńskiego. Widać na nim pickupa na wpół zanurzonego w wodzie. Kierowca pojazdu próbuje z pomocą swoich znajomych wyjechać na plażę. Po chwili wjeżdża jednak jeszcze głębiej do jeziora.

Wjechał wprost do Zalewu Zegrzyńskiego. "Tak się kończy rumakowanie"
Kierowca wjechał pickupem do jeziora (Streamable)

Film został opublikowany w sieci w czwartek po południu. Z opisu wynika, że kierowca samochodu znajduje się najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. Próba wyjechania pickupem z jeziora nie przynosi oczekiwanego rezultatu.

Tak się kończy rumakowanie autem po pijaku – głosi podpis pod filmem.

Zalew Zegrzyński. Próbował wyjechać z jeziora. Wjechał do niego jeszcze głębiej

Na nagraniu widać, jak kierowca usiłuje wydostać samochód z wody. W tym celu wrzuca wsteczny bieg. Jedna z obecnych osób wskazuje, że pozostali powinni stanąć na bagażniku pickupa.

Dawajcie na budę, to go odciąży – zwraca się do zgromadzonych.
Zgromadzeni mężczyźni stają na bagażniku samochodu, aby pomóc kierowcy wyjechać z wody
Zgromadzeni mężczyźni stają na bagażniku samochodu, aby pomóc kierowcy wyjechać z wody (Streamable)

Pomysł okazuje się całkiem dobry, ponieważ samochód w końcu wyjeżdża z jeziora. Kiedy sytuacja wydaje się opanowana, kierowca popełnia jednak fatalny błąd. Próbując wykręcić na plaży, wjeżdża autem jeszcze głębiej do wody.

Jest zaje… Ale dop… teraz – komentuje wpadkę kierowcy jeden z mężczyzn.

Mężczyźni rezygnują z wydostania auta z wody. W końcu z pojazdu wysiada także kierowca.

To już nie jest śmieszne – mówi kolejny mężczyzna na nagraniu.
Zrezygnowany kierowca wysiada po chwili z auta
Zrezygnowany kierowca wysiada po chwili z auta (Streamable)

"Ale urwał!". Wideo jest hitem Internetu

Film zyskał ogromną popularność w mediach społecznościowych. W ciągu kilku godzin obejrzało go ponad 8 tys. osób. Część osób doceniła walor humorystyczny wideo.

Chciałem być marynarzem – skomentował jeden z użytkowników w mediach społecznościowych.

Nagranie zostało zatytułowane "Ale urwał! Borki 2021". To nawiązanie do filmu z 9 stycznia 2010 roku, w którym mogliśmy podziwiać wyczyny kierowców na ulicy Kusocińskiego w Szczecinie. Określenie "ale urwał" użyte przez jednego z bohaterów wideo na stałe zagościło w słownikach potocznej polszczyzny.

Obejrzyj także: Przerażający wypadek na "zakręcie mistrzów". Z dachującego auta na DTŚ wyrwało silnik

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić