Nino Calabrò pracował jako krupier w kasynie w Stockton-on-Tees w północno-wschodniej Anglii. Gdy doszło do podwójnego zabójstwa, Francesca Di Dio przebywała u narzeczonego z wizytą. Na co dzień młoda kobieta mieszkała we Włoszech, będących również rodzinnym krajem Calabrò.
Przeczytaj także: Nastolatki zabiły bezdomnego. Najmłodsza ma 13 lat
Włoch i jego narzeczona zamordowani na terenie Anglii
Zwłoki pary zostały odnalezione w jednym z bloków mieszkalnych. Śledztwo w sprawie podwójnego zabójstwa powierzono funkcjonariuszom policji hrabstwa Cleveland. Bliscy i znajomi pary pozostają w głębokim szoku i rozpaczy, którym wyraz dają między innymi w mediach społecznościowych.
Nie mogę w to uwierzyć... Nino Calabrò, spoczywaj w pokoju przyjacielu... Nie mogę uwierzyć, że rozmawiałem z tobą zaledwie w niedzielę, będę za tobą bardzo tęsknił – z tobą w pracy śmiechom nie było końca.
Tak jak wiele osób będę za tobą tęsknić, a kasyno bez ciebie już nie będzie takie samo.
Odjęło mi mowę, ty i twoja dziewczyna nie zasłużyliście na taki los, znałem cię tylko przez trzy miesiące i byłeś złotym chłopakiem, który przynosił nam radość każdego dnia – pisali na Facebooku znajomi 25-latka z pracy (Mirror).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Sąd uniewinnił 33-latka w sprawie zabójstwa matki. Teraz jest podejrzany o zabicie babci
O napaść na parę z Włoch jest podejrzewany 21-letni mężczyzna. Został zatrzymany i przebywa obecnie w policyjnym areszcie – postawiono mu zarzut morderstwa.
Przeczytaj także: Znaleziono ciało noworodka w koszu. Ruszył proces młodej Polki w zachodnich Niemczech
Włoska gazeta "La Stampa" podała, że Nino Calabrò i Francesca Di Dio byli zaręczeni od trzech lat. Włoszka zamierzała odwiedzić 25-latka z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, które mieli spędzić wspólnie.