Władimir Putin nie ma litości. To koniec słynnego terrorysty?

Igor Girkin ps. Striełkow przez lata był wiernym władzom na Kremlu agentem FSB, który kierował "zielonymi ludzikami" w Słowiańsku i który odpowiada za zestrzelenie cywilnego samolotu Malaysia Airlines. Ale w lipcu trafił za kraty z rozkazu Władimira Putina i jego los jest w rękach prezydenta. Jak donoszą media, stan terrorysty mocno się pogorszył.

Władimir Putin nie ma litości. To koniec słynnego terrorysty?
Stan zdrowia Igora Girkina pogorszył się w rosyjskim więzieniu (Twitter, @nexta_tv)

Igor Girkin został aresztowany przez FSB 21 lipca 2023 roku. Nie można było się spodziewać innej reakcji władz na Kremlu wobec człowieka, który regularnie i brutalnie atakował decyzje Władimira Putina i wezwał go do oddania władzy. Mówił o prezydencie per "dziad", a poza tym brutalnie obnażał błędy Rosjan podczas wojny w Ukrainie.

Tak, nie chciał używać terminu "specjalna operacja wojskowa", pisał i mówił w swoich nagraniach o wojnie. Wsparł też bunt Grupy Wagnera i to zapewne przelało czarę goryczy. Wreszcie przyszli do niego przedstawiciele "komisji śledczej". Wyprowadzili Igora Girkina w nieznanym kierunku, a media zaalarmowała jego żona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosjanie byli tuż obok. Walka żołnierza w okopach

Jeśli w tym miejscu żałujecie "Striełkowa" i uważacie za kolejną ofiarę systemu w Rosji, to doczytajcie ten materiał do końca. Na Zachodzie byłego agenta FSB oraz oficera wywiadu uważa się za terrorystę i nie ma w tym cienia przesady. Również Ukraińcy tak o nim mówią i piszą. A że trafił do aresztu? Cóż, popadł w Moskwie w niełaskę.

A to dlatego, że ostro krytykował Władimira Putina i piętnował błędy jego armii. A przecież sam w 2014 roku pomagał destabilizować Donbas, kierował oddziałem "zielonych ludzików" w Słowiańsku i słynął jako brutalny dowódca. Dziś czuje się źle, media w Rosji donoszą, że ma problemy ze zdrowiem.

Media zaalarmowała jego żona, która przyznała, że zaostrzyły się przewlekłe choroby Girkina. Miał problemy z oddychaniem, doskwierają mu bóle ręki, źle się czuje. To cena, jaką musi zapłacić za bunt przeciw Putinowi i za ostrą krytykę. A także najpewniej za bogatą wiedzę na temat inwazji na Ukrainę i działania Rosjan od 2014 roku.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Rosyjska armia nie jest w stanie pokonać Ukrainy - mówił Igor Girkin.

Kim jest Igor Girkin ps. "Striełkow"?

Igor Girkin przed laty był dowódcą donieckich separatystów i ministrem obrony w tzw. Donieckiej Republice Ludowej. Kierował siłami w Słowiańsku. Później odszedł z armii, został komentatorem i vlogerem, ale w ostatnim czasie nie wiedzie mu się już tak dobrze, jak jeszcze przed rokiem. - Czy ktoś ma dla mnie pracę? Nie pracowałem od pół roku - mówił niedawno.

Był także dowódcą sił prorosyjskich separatystów w Donbasie latem 2014 roku, gdy zestrzelono samolot Malaysia Airlines. 17 lipca 2014 roku w pobliżu wsi Hrabowe w obwodzie donieckim Rosjanie ostrzelali za pomocą systemu 9K37 BUK samolot MH17, który runął na ziemię. Zginęło 298 osób, w większości obywateli Holandii.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W Holandii został skazany za terrorystyczny atak na dożywocie. W Ukrainie grozi mu kara śmierci, są dowody na to, że torturował i zabijał żołnierzy złapanych przez Rosjan. Ściga go Trybunał w Hadze. Długo był wziętym komentatorem inwazji na Ukrainę i występował w mediach w roli eksperta. Aż postawił się Władimirowi Putinowi.

Ten z pewnością nie wypuści go z więzienia i ze swoich rąk. Dla Zachodu terrorysta byłby źródłem cennej wiedzy i mógłby liczyć na więzienie. A w Rosji? Może spotkać go tak naprawdę wszystko. Na razie żyje, Putin z pewnością tak szybko się go nie pozbędzie.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić