Federalna Służba ds. Nadzoru w Sferze Łączności, Technologii Informacyjnych i Komunikacji Masowej (Roskomnadzor) ochrania Władimira Putina przed niewygodnymi treściami zamieszczonymi w internecie. Prezydent Rosji nie ma dostępu do postów, które go wyśmiewają. Nie widział także memów przedstawiających go np. jako "łysego karła", czy Hitlera.
Putin jest chroniony przed memami
Analiza przecieków wykazała, że Roskomnadzor zbiera raporty na temat wszystkich "negatywnych publikacji" i wysyła je do Kremla. Według niezależnych rosyjskich mediów, które poruszyły temat przecieków, wizerunek Putina w internecie jest monitorowany prawie przez cały czas.
Dokumenty dotyczące tych działań wyciekły pod koniec 2022 roku dzięki białoruskim, niezależnym hakerom. Udało im się włamać do wewnętrznej sieci i skopiować ogromny zbiór danych. Dane te zostały przekazane niezależnym rosyjskim dziennikarzom, a także niemieckiej gazecie Süddeutsche Zeitung.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według iStories – niezależnego rosyjskiego serwisu informacyjnego – pracownicy Roskomnadzoru zaczynają codziennie o 8:30 rano. Przez wiele godzin przeglądają strony internetowe i serwisy społecznościowe, aby sprawdzić, czy nikt nie publikuje tam treści podważających pozytywny wizerunek prezydenta.
Z dokumentów wynika, że jeden z żartów, który znalazł się na liście to Władimir Putin jako krab. W memach twarz prezydenta jest często nałożona na ciało kraba a podpis głosi: "Putin to krab". Ma to być odniesienie do tego, jak kiedyś Putin powiedział, że jako prezydent pracował "jak niewolnik" w latach 2000-2008. W języku rosyjskim słowa "niewolnik" i "krab" brzmią podobnie.
Inne zakazane memy to te, które porównują Putina do Adolfa Hitlera i nazywają go Putlerem. W dokumentach znalazły się także obrazki z żartami na temat wzrostu Putina i jego prób dodania sobie kilku centymetrów z pomocą obcasów.
Pracownicy Roskomnadzoru mają również za zadanie wytropić treści, które porównują Putina do przestępców. Zablokowano wiele żartów, w których porównywano Putina do seryjnego mordercy. Surowo zabronione są także żarty z orientacji prezydenta i nazywania go homoseksualistą. Wizerunek tęczowego Putina jest uważany w Rosji za "ekstremizm".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.