Władimir Putin po półrocznej przerwie wrócił do tematu zajęcia przez Polskę Zaolzia. Prezydent Rosji w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji publicznej podkreślił, że polskie władze brały udział w "rozerwaniu Czechosłowacji na strzępy" i zawiązały spisek w tym celu bezpośrednio z Hitlerem.
To spisek, tajna część. Napisana, niepisana. Ale wszystko to mamy w dokumentach. A Związek Radziecki potępił tajną część paktu Ribbentrop-Mołotow pod koniec lat osiemdziesiątych - podkreślił Putin.
Putin: "ZSRR podjął kolosalny wysiłek o koalicję antyhitlerowską"
Prezydent Rosji przekonuje, że przed II wojną światową ZSSR było osamotnione w swoich staraniach, żadne państwo europejskie nie wsparło radzieckich przywódców przeciwko III Rzeszy. Wezwał też do potępienia aktu zajęcia Zaolzia.
Dlaczego nasi partnerzy po dziś dzień nie postąpili podobnie do Związku Radzieckiego? Dlaczego nie potępili przejęcia Zaolzia? - zapytał retorycznie Władimir Putin, cytowany przez agencję prasową TASS.
Prezydent Rosji wraca do tematu II wojny światowej po kilkumiesięcznej przerwie. Pod koniec zeszłego roku Putin potrafił w ciągu tygodnia pięć razy oskarżyć Polskę i inne kraje Europy o doprowadzenie do wybuchu światowego konfliktu. Za każdym razem polityk powołuje się na "dokumenty, do których każdy ma dostęp".
Przytłaczająca liczba przywódców osobiście kontaktowała się z Hitlerem i składała swoje podpisy na odpowiednich dokumentach. Stalin, bez względu na stosunek do niego, nie zhańbił się przez osobiste spotkanie z Hitlerem - udowadniał w grudniu Władimir Putin.
Zobacz też: Rosyjskie bombowce nad Bałtykiem. Polska poderwała swoje myśliwce
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.