Wysoka średnia ocen wzbudziła podejrzenia
Średnia ocen wyniosła aż 28 punktów na 30, co wzbudziło podejrzenia wykładowców. Zwrócili oni uwagę na formę odpowiedzi udzielanych przez studentów psychobiologii i psychologii podczas egzaminu z nauki o sporcie. Egzamin odbywał się na specjalnej platformie internetowej, a studenci korzystali z laptopów i tabletów.
Profesorowie podejrzewają, że studenci użyli chatbota do generowania odpowiedzi. W wyniku wewnętrznej kontroli, władze uczelni zdecydowały się anulować wyniki egzaminu wszystkich 362 osób, które do niego przystąpiły.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W e-mailu wysłanym do studentów, władze uniwersytetu wyjaśniły, że wielu uczestników egzaminu posłużyło się "narzędziami zewnętrznymi, takimi jak ChatGPT i innymi aplikacjami, by odpowiedzieć na pytania". Przyznano jednak, że nie jest możliwe ustalenie, kto dokładnie użył tych narzędzi, co doprowadziło do decyzji o unieważnieniu egzaminu wszystkich zdających.
Uczelnie wypracowują podejście do AI
Studenci coraz częściej korzystają z możliwości, jakie daje im sztuczna inteligencja. To sprawia, że coraz częściej uczelnie wypracowują własne kodeksy tego, co dopuszczalne, a co niekoniecznie.
Ciekawym przykładem jest Uniwersytet w Cardiff, gdzie studenci otwarcie przyznają się do używania chatbota przy pisaniu esejów. Tylko w styczniu 2023 r. stronę ChatuGPT odwiedzono 14443 razy z użyciem uczelnianego WiFi. Jednocześnie uczelnia utrzymuje, że używanie sztucznej inteligencji ogranicza się do prac badawczych.
Ze sztuczną inteligencją postanowił nie walczyć prestiżowy Uniwersytet w Cambridge. Uczelnia zezwoliła na używanie oprogramowania AI przy np. tworzeniu esejów.