Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Woda stała się złotem. Takie racje dostają od Rosjan mieszkańcy Ukrainy

Mieszkańcy Mariupola otrzymują tylko pięć litrów wody pitnej tygodniowo. W okupowanym przez Rosjan mieście ogromne zniszczenia sprawiły, że mieszkańcy, którzy nie opuścili miasta, są zdani na łaskę okupanta. W mediach społecznościowych pojawiły się poruszające materiały wideo.

Woda stała się złotem. Takie racje dostają od Rosjan mieszkańcy Ukrainy
W Mariupolu pojawiły się problemy z dostawami wody (Twitter)

Mariupol jest jednym z najbardziej zniszczonych w wyniku ataku wojsk rosyjskich miast. Siły Władimira Putina nie miały litości zarówno wobec mieszkańców, jak i całej tkanki miejskiej. Niektórzy eksperci porównali ogrom zniszczeń do tych, które pojawiły się w Warszawie po powstaniu w 1944 roku. Od początku inwazji na ulicach zginęło ponad 22 tysiące cywili.

W wyniku bombardowań zniszczona została również infrastruktura wodociągów. Osoby, które zdecydowały się na pozostanie w Mariupolu, żyją w ekstremalnie trudnych warunkach. Brakuje tam podstawowych produktów, w tym przede wszystkim wody pitnej. Zdesperowani mieszkańcy zbierają ją nawet z kałuż, co jest ekstremalnie niebezpieczne dla ich zdrowia.

5 litrów wody na tydzień

Jedyne dostawy wody pitnej do Mariupola przywożone są przez Rosjan w beczkowozach. Z najnowszych doniesień wynika, że każdy z mieszkańców miasta otrzymuje tylko pięć litrów wody na tydzień. Ukraińcy muszą stać po nią od rana w długich kolejkach. Tak naprawdę nic nie wiadomo na temat jakości przywożonej przez okupanta wody. Niewykluczone, że ta może mieć negatywny wpływ na zdrowie konsumentów.

Ludzie zmuszeni są stać w kolejce lub szukać alternatyw. Jednocześnie nikt nie sprawdza jakości istniejącej wody. W centrum Europy najeźdźcy sprawili, że woda stała się prawdziwym złotem - powiedział burmistrz Mariupola.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

W Mariupolu brakuje wszystkiego

Mariupol przeżywa jedną z największych katastrof humanitarnych wywołanych agresją Rosji. Działania Rosjan wywołały zniszczenia na gigantyczną skalę. Tętniące życiem przed inwazją miasto tak naprawdę nie nadaje się obecnie do życia. Z mieszkających tam niemal 500 tys. osób zostało ok. 100 tysięcy. Obecnie oprócz wody pitnej brakuje tam również prądu, gazu oraz żywności.

Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania
Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić