W poniedziałek w pobliżu rzeki Hunter w Newcastle policja znalazła zwłoki mężczyzny. Były ubrane w specjalistyczną odzież i wysokiej klasy sprzęt do nurkowania. Jednak to, co najbardziej zaskoczyło funkcjonariuszy to paczki, które leżały obok nurka.
Kokaina warta 14 mln dolarów
W pobliżu ciała znaleziono kilka sporej wielkości paczek z kokainą. Jej wartość oszacowano na 14 mln dolarów, czyli 62 mln złotych.
Nurek został zidentyfikowany po kilku godzinach. Okazało się, że to reporter lokalnych, zagranicznych mediów. Nie wiadomo, w jakim celu pojawił się w Newcastle. Policja nie jest także pewna, czy miał cokolwiek wspólnego ze znalezioną kokainą.
Próbujemy ustalić, czy te dwa incydenty są ze sobą powiązane. Równie dobrze mogą być, ale jesteśmy otwarci co do dostępnych nam opcji – powiedział dziennikarzom nadinspektor policji Nowej Południowej Walii, Robert Critchlow.
Czytaj także: Oblała ambasadora "krwią". Tak zareagowali Rosjanie
Detektyw Critchlow podkreślił, że nurek został znaleziony z naprawdę specjalistycznym sprzętem. Mężczyzna miał przy sobie rebreather (oddycharkę), który nie emituje bąbelków podczas oddychania pod wodą. Nie ustalono jeszcze jak dokładnie zginął.
Świadkowie zeznają, że w pobliżu miejsca odnalezienia zwłok widzieli wcześniej dwie łódki. Policja wraz z pomocą nurków przeszukuje okolicę w nadziei na odnalezienie dodatkowych śladów. W śledztwie pomaga straż graniczna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.