Rosyjska armia już niejednokrotnie przeceniła swoją siłę. Inwazja na Ukrainę miała trwać zdecydowanie krócej i zakończyć się wyraźnym zwycięstwem najeźdźcy. Szybka realizacja założonych celów pozostała jednak w sferze marzeń. Przez 90 dni walk Rosjanie stracili dużo sprzętu i ponad 29 tys. żołnierzy.
Z najnowszych informacji wynika, że Rosjanie po raz kolejny są zmuszeni zmienić plany. "The Kyiv Independent" informuje, że wojska Władimira Putina najprawdopodobniej zrezygnowały z prób otoczenia dużych ukraińskich formacji we wschodniej części kraju. Zamiast tego, okupanci chcą wzmocnić mniejsze okrążenia i skupić się na Siewierodoniecku.
Zmiana strategii ma pozwolić Rosjanom na stopniowe postępy. Siły ukraińskie prawdopodobnie przeprowadzają również kontrolowane wycofanie na południowy zachód od Popasny, nieopodal Bachmuta. W ten sposób chcą chronić ukraińskie linie zaopatrzeniowe przed ofensywą rosyjską w obwodzie donieckim.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.