Żandarmeria Wojskowa, wraz z policją i żołnierzami wojsk operacyjnych, prowadzi intensywne działania prewencyjne na terenach powodziowych. Wszystko z uwagi na ochronę dobytku osób ewakuowanych.
Ochrona tych miejsc jest dla nas priorytetem. Kierujemy dodatkowe siły i środki - ze strony Żandarmerii Wojskowej będzie to 500 żandarmów, którzy już dziś na terenie województwa dolnośląskiego i opolskiego, we współdziałaniu z policją, będą prowadzili działania prewencyjne i operacyjne - powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak się okazuje, problemem w trakcie powodzi są nie tylko szabrownicy, ale także osoby, podające się za żołnierzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W obliczu rosnącej liczby przypadków podszywania się pod żołnierzy Wojska Polskiego, ważne jest, aby każdy obywatel wiedział, jak rozpoznać prawdziwego żołnierza od przebierańca szerzącego dezinformację - czytamy w komunikacie WOT na platformie X.
Czytaj także: Woda w Kłodzku opadła. Pojawiły się żmije
Jak wygląda zatem prawdziwy żołnierz? Każdy żołnierz ma naszywkę z nazwiskiem na mundurze. Na lewym ramieniu możemy znaleźć naszywkę z nazwą lub skrótem jednostki wojskowej. Oprócz tego stopień wojskowy widoczny jest na prawym ramieniu. Kluczowym aspektem są także polskie flagi, które znajdują się na ramionach.
Wojsko Polskie apeluje. Uwaga na fałszywych żołnierzy
Jeśli ktoś podaje się za żołnierza, ale działa w pojedynkę, z dala od miejsc działania zgrupowań zadaniowych, oraz nie jest w stanie przedstawić swojej przynależności – to może być oszust.
Czytaj także: Poziom rzeki wnosi ponad 7 metrów. Nocna ewakuacja
Prawdziwy żołnierz powinien posiadać przy sobie książeczkę wojskową i może się nią wylegitymować, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do jego tożsamości - czytamy w apelu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.