Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wójt Żelazkowa znowu na wytrzeźwiałce. To drugi raz w tym tygodniu

255

To już drugi raz w tym tygodniu, kiedy wójt Żelazkowa trafił na komendę. Włodarz po raz kolejny miał pojawić się w urzędzie gminy pod wpływem alkoholu i zachowywać się wulgarnie wobec pracowników i petentów. Funkcjonariusze wyprowadzili Sylwiusza J. w kajdankach.

Wójt Żelazkowa znowu na wytrzeźwiałce. To drugi raz w tym tygodniu
Wójt Żelazkowa po raz drugi w tym tygodniu trafił na komendę (YouTube)

Policjanci z Żelazkowa pod Kaliszem (woj. wielkopolskie) mają w tym tygodniu ręce pełne roboty za sprawą tamtejszego... wójta. Sylwiusz J. w piątek 1 marca po raz kolejny miał pojawić się w urzędzie gminy w stanie nietrzeźwości i swoim zachowaniem zakłócać porządek publiczny.

Wójt Żelazkowa znowu to zrobił

Pracownicy wezwali na miejsce służby. Wójt miał zostać wyprowadzony w budynku w kajdankach. Interwencję w Urzędzie Gminy Żelazków potwierdziła w rozmowie z regionalnym portalem wlkp24.info asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Potwierdzam, że policjanci byli tam przed południem na interwencji. Wójt został doprowadzony do komendy w celu wytrzeźwienia i osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych - przekazała asp. Jaworska-Wojnicz.

To już druga taka sytuacja w tym tygodniu

W miniony czwartek portal o2 informował o zdarzeniu z udziałem wójta, do którego doszło 30 marca. Sylwiusz J. miał wejść do jednego z pomieszczeń w urzędzie, w którym przebywali interesanci, bez powodu zacząć na nich krzyczeć i zachowywać się wulgarnie.

Na miejsce wezwano policję, Sylwiusz J. został zatrzymany i wówczas także trafił na komendę w celu wytrzeźwienia. Odmówił badania alkomatem, ale mundurowi nie mieli wątpliwości, że był kompletnie pijany. W czwartek wójt usłyszał zarzut zakłócania ładu i porządku publicznego oraz używania wulgaryzmów. Wniosek o ukaranie ma teraz trafić do sądu.

Wójt gminy Żelazkowa ma na swoim koncie już cztery wyroki karne i jeden w postępowaniu cywilnym. Sylwiusz J. był karany za udzielenie ślubu po pijaku, naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego, fałszywe zawiadomienie o wypadku, prowadzenie samochodu bez prawa jazdy i wjechanie autem do rowu. Otrzymał m.in. karę grzywny i nakaz prac społecznych.

J. miał także zaatakować dziennikarzy TVP, którzy chcieli przeprowadzić z nim wywiad oraz wszcząć awanturę podczas kaliskiego marszu równości, również w stanie nietrzeźwości. Prokuratura oskarżała go też o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad członkami rodziny, ale sąd go uniewinnił od tego zarzutu. Pozew przeciwko J. złożyła także była dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Żelazkowie, twierdząc, że wójt ją poniżał i składał niemoralne propozycje. Sąd skazał go i zobowiązał do zapłacenia zadośćuczynienia w wysokości 15 tys. zł.

Zobacz także: Polski Ład był błędem? Piotr Müller wyjaśnia
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić