Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 

Wolontariusze schroniska mówią o strachu. Władze placówki o "różnicy zdań"

6

Wolontariusze ze schroniska na Paluchu od dłuższego czasu pozostają w sporze z władzami placówki. Punktem kulminacyjnym protestu miał być Tegoroczny Warszawski Dzień Zwierząt. Wolontariusze mówią o "uzbrojonych ochroniarzach", którzy zostali na nich nasłani. Sprawę dla naszego portalu skomentowali przedstawiciele placówki.

Wolontariusze schroniska mówią o strachu. Władze placówki o "różnicy zdań"
Schronisko na Paluchu odpiera zarzuty wolontariuszy. Władze placówki mówią o "różnicy zdań". (Facebook)

W schronisku na Paluchu nie dzieje się najlepiej. Wolontariusze placówki alarmują, że po objęciu stanowiska przez Panią Agnieszkę Maciak, w schronisku dochodzi do "niepokojących działań", które, choć mają być "wymierzone w wolontariat", szkodzą znajdującym się tu zwierzętom. Swoje zastrzeżenia zgłaszają nie tylko wolontariusze, ale także część pracowników. W petycji do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego skarżono się na "strach, złą atmosferę, chaos i dezorientację". O swoich obawach wolontariusze chcieli powiedzieć głośno także 26 maja w trakcie tegorocznego Warszawskiego Dnia Zwierząt.

Wolontariusze w żółtych koszulkach nie zostali od razu dopuszczeni do udziału w akcji. W rozmowie z Onetem wolontariusze wskazywali, że byli przetrzymywani przez ponad pół godziny w autobusie. Uznali, że takie zachowanie przy wysokich temperaturach było narażaniem zdrowia ludzi i zwierząt. Portal o2.pl zwrócił się do schroniska na Paluchu z prośbą o komentarz.

W oświadczeniu, jakie otrzymaliśmy, podkreślono, że celem Warszawskiego Dnia Zwierząt jest "przybliżenie specyfiki poszczególnych organizacji", które na co dzień zajmują się "walką o dobrostan zwierząt". Justyna Janiszewska, Inspektor ds. promocji, dydaktyki i wolontariatu schroniska na Paluchu, w przesłanej do naszej redakcji wiadomości wskazała, że "tegoroczna edycja wydarzenia stała się okazją dla części wolontariuszy, by zwrócić uwagę na ich protest".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Autobus stanął w ogniu na S5. Pojazdem podróżowały dzieci
Niemniej głównym celem imprezy organizowanej corocznie w Parku Fontann jest promocja adopcji schroniskowych psiaków, dlatego łączenie uwag pod adresem placówki z chęcią przekonania mieszkańców do zaopiekowania się jej podopiecznymi, została przez dyrekcję Schroniska oceniona jako przeciwskuteczna — czytamy w oświadczeniu.

Schronisko na Paluchy odpowiada na zarzuty protestujących wolontariuszy

Przedstawiciele schroniska na Paluchu podkreślają, że "mimo różnicy zdań władze" uszanowano prawo protestujących wolontariuszy do wyrażania własnego zdania. "Wolontariusze postawili na swoim i ruszyli z psami ze Schroniska na miejsce wydarzenia" - informuje Justyna Janiszewska.

Jest zrozumiałe, że wśród blisko 900 wolontariuszy jest wiele pomysłów i konkretnych propozycji na sposób funkcjonowania Schroniska na Paluchu. Jest to jednocześnie miejska instytucja i po stornie kierownika jednostki jest odpowiedzialność za jej sprawne funkcjonowanie, zgodnie z przepisami prawa — dodano w oświadczeniu.

Przedstawiciele schroniska podkreślili, że każda ze stron powinna kierować się przede wszystkim dobrem zwierząt znajdujących się pod opieką placówki. Zapewniono, że schronisko na Paluchu działa wzorcowo, a jego "działalność i wypracowane standardy są inspiracją dla wielu tego typu miejsc". Wolontariusze są jednak innego zdania i mówią "Stop niszczeniu standardów na Paluchu".

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić