W czwartek na Ukrainie wybuchła wojna. Rosyjskie siły zbrojne od rana dokonują ataków w całym kraju. Pod ostrzałem znalazły się m.in. Kijów, Odessa i Charków. Nieco później do ataków doszło również we Lwowie.
Eksplozje było słychać w wielu miastach Ukrainy. Rosja przeprowadziła ataki artyleryjskie na infrastrukturę i straż graniczną - wskazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Zachowanie Putina stanowczo potępił jeden z jego największych krytyków w Rosji Aleksiej Nawalny. To lider rosyjskiej opozycji, założyciel dwóch kanałów na YouTube, na których zamieszczane są filmy o szczegółach korupcji w administracji Putina. Niedawno rozpoczął się jego proces za rzekome oszustwo i obrazę sądu.
Jestem przeciwny tej wojnie. Doprowadzi do ogromnej liczby ofiar, zniszczonych istnień i przyszłego zubożenia obywateli Rosji - oświadczył Aleksiej Nawalny.
"Wielki szacunek dla Nawalnego"
Na jego słowa zareagował Michael McFaul, amerykański naukowiec i polityk. W latach 2012-2014 był ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Federacji Rosyjskiej.
Czytaj także: Moskwa w nocy. Tak zareagowano na sankcje
Wow. Mam tak wielki szacunek dla Nawalnego. Chciałbym być tak odważny i zasadniczy jak on - napisał w mediach społecznościowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.