Jarosław Jakimowicz i Magdalena Ogórek w programie "W kontrze" na TVP Info dyskutowali o brudzie w Warszawie. Prowadząca podkreśliła, że powinno postarać się o to, by w tym mieście "wyglądało jakoś europejsko".
Dziś będę przechadzał się po centrum Warszawy, zrobię zdjęcia i niech mi nikt nie pisze: gdzie ty chodzisz, co pan zmyśla. Niech się te osoby przejdą. Ja nie jestem jak dziennikarz TVN-u, który podrzuca butelki i śmieci, żeby skręcić materiał - powiedział Jarosław Jakimowicz.
Internauci szybko wytknęli Jakimowiczowi, że to dziennikarz TVP Lublin wyjmował śmieci z kosza i rozrzucał je dookoła. Następnie stworzył materiał o zaśmieconym placu Lecha Kaczyńskiego w Lublinie. Dziennikarz miał jednak pecha, ponieważ został nagrany przez kamery miejskiego monitoringu.
Dziennikarz TVP grzebał w śmietniku i rozrzucał odpady, żeby zrobić newsa o brudnym Lublinie
Śmieci z kosza wyjmowali i rozrzucali dziennikarze TVP Info. Chodziło o to, aby skompromitować władze miasteczka....
Coś ci się Jarku pomyliło - czytamy w komentarzach.
Jarosław Jakimowicz zadrwił z Donalda Tuska
W tym samym programie Jarosław Jakimowicz zakpił z Donalda Tuska. W trakcie dyskusji dostał wiadomość na telefon komórkowy. Chciał zażartować z niedawnej wiadomości, którą Donald Tusk otrzymał od swojej teściowej.
Na temat dekarbonizacji napisała do mnie teściowa. Cześć Donek, nie, Jarek… Nie, nie przepraszam. Dobra. I co? Już się wyłączyłem. Nie no, teściowo później, bo program robię z Ogórek - powiedział.
Zobacz także: "To nieprawda". Schetyna uderza w Kamińskiego
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.