16 lutego doszło do tragedii na Jeziorze Liciszewskim, w pobliżu Kikoła (pow. lipnowski, niedaleko Torunia). Dwóch wędkarzy wpadło do wody po tym, jak załamał się pod nimi lód. Mężczyźni znajdowali się pod taflą lodu ponad 30 minut.
Czytaj także: Zagadkowy pożar w Toruniu. Wymijające odpowiedzi służb
Po intensywnej reanimacji zostali przetransportowani śmigłowcami do szpitala. Wieczorem okazało się, że ich życia nie udało się uratować. Obydwaj wędkarze zmarli. Jednym z nich był wieloletni naczelnik Karmelickiej Ochotniczej Straży Pożarnej w miejscowości Wola.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do końca wierzyliśmy, że będzie inaczej. To ogromny cios dla nas wszystkich, a dla mnie osobiście szczególnie. Znałam Jarka od dziecka. Sama jestem wiceprezesem straży - powiedziała w rozmowie z "Faktem" Burmistrz Urzędu Miasta i Gminy Kikół, Renata Gołębiewska, która znała zmarłego.
Gołębiewska wspomina, że zmarły strażak to "cudowny człowiek, zawsze radosny, uśmiechnięty i pełen zapału". Angażował się w akcje charytatywne, pomagał dzieciom i współpracował z młodzieżą.
Zmarłego strażaka żegnają mieszkańcy gminy Kikół. Pojawił się też wzruszający wpis druhów zmarłego strażaka.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 16 lutego 2025 roku zmarł nasz przyjaciel druh Jarosław Z. Był Naczelnikiem Karmelickiej Ochotniczej Straży Pożarnej, oddanym opiekunem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, aktywnym wolontariuszem i cenionym społecznikiem. Druh Jarosław był człowiekiem o wielkim sercu i zaangażowaniu. Jego praca na rzecz społeczności lokalnej była nieoceniona. Będzie nam go bardzo brakowało. Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego - napisali przedstawiciele Karmelickiej Ochotniczej Straży Pożarnej.
Druhowie poinformowali też, że "poniedziałek 17.02.2025 o godzinie 18:00 w jednostce Państwowej Straży Pożarnej, w jednostkach Ochotniczych Straży Pożarnych powiatu lipnowskiego oraz zaprzyjaźnionych jednostkach OSP zostaną włączone sygnały świetlno-dźwiękowe".