Do zatrzymania 38-letniego kielczanina doszło 1 sierpnia br. na krakowskim lotnisku. Dokonali tego funkcjonariusze placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach tuż po przylocie samolotu rejsowego z terytorium Francji.
Z przekazanych cztery dni później informacji wynika, że mężczyzna poszukiwany był przez Biuro Międzynarodowej Współpracy na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, wystawionego przez czeski wymiar sprawiedliwości.
Na miejsce zostali wezwani policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, którzy przejęli poszukiwanego i wykonali dalsze czynności z jego udziałem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wpadł na lotnisku w Balicach. Był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania
Okazało się, że Europejski Nakaz Aresztowania wobec 38-latka wydał Sąd Grodzki w Pradze. Celem tych działań było odbycie zaległej kary, która zasądzono obywatelowi Polski. Jest to 3 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Mężczyzna został skazany przez czeski wymiar sprawiedliwości za przestępstwa kradzieży oraz fałszerstwa, których to działań dopuścił się w ramach zorganizowanej grupy przestępczej na terytorium tego kraju - informują mundurowi.
Czytaj także: Potyczka kiboli. Nie żyje 40-latek
Policjanci osadzili zatrzymanego w policyjnej celi. Kolejnego dnia doprowadzili go do Prokuratury Okręgowej w Krakowie, gdzie wykonano czynności z jego udziałem i kolejno do sądu, który zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 60 dni - dodano.
Sąd zdecydował, że jeszcze tego samego dnia 38-latek trafi do aresztu śledczego. Stamtąd zostanie przekazany czeskim władzom, celem odbycia reszty zasądzonej kary pozbawienia wolności w tym kraju.
Czytaj rownież: Mieszkańcy usłyszeli huk i wystrzały. Wrzucił to na klatkę