Od pewnego czasu bydgoska policja otrzymywała szereg powiadomień o wyłudzaniu pieniędzy. Dokonywało się to z wykorzystaniem popularnej usługi płatności Blik. Jak zaznacza kom. Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy:
Polegały one na przejmowaniu kont osób na portalach społecznościowych, a następnie rozsyłaniu za pomocą komunikatora próśb o wygenerowanie kodów Blik. Prośby te zazwyczaj były obarczone opisem sytuacji i pilnej i nagłej potrzeby. Następnie osoby zwane "odbierakami" natychmiast wypłacały pieniądze z bankomatu przy pomocy wyłudzonych kodów.
Mimo ustalenia rysopisów tych sprawców, ich ujęcie było bardzo trudne. Okazało się bowiem, że para przestępców umiejętnie zmieniała swój wygląd, zakładając różne ubrania, zmieniając kolor włosów czy też zakładając peruki.
Czujność policjanta pomogła rozwiązać sprawę
Ten proceder zakończył się jednak w najmniej oczekiwanym momencie. Przestępstwo zostało bowiem ujawnione przez policjanta, który poruszał się samochodem ulicą Gdańską w Bydgoszczy.
Mężczyzna znajdował się w pobliżu bankomatu i był wyraźnie zdenerwowany. W pewnym momencie, spoglądając na telefon, podszedł do bankomatu i wpisał kod. Policjant natychmiast poinformował o tym przełożonych, po czym zatrzymał 29-letniego mieszkańca Szczecina. Skierowany na miejsce patrol przewiózł go do komisariatu. Funkcjonariusze ujawnili przy nim kilka tysięcy złotych oraz dwa telefony komórkowe - poinformowała kom. Lidia Kowalska.
Trzymiesięczny areszt dla dwóch osób mających związek z oszustwami na Blika.
Po doprowadzeniu przestępcy do mieszkania okazało się, że posiada on także gotówkę w polskiej i obcej walucie, telefony komórkowe, laptopa oraz narkotyki. Niedługo później - w Gdańsku - ujawniono także wspólniczkę mężczyzny. Zatrzymano ją na dworcu wraz z m.in. dużym zapasem gotówki.
Policjanci zatrzymali obydwoje pod zarzutem oszustwa. Najbliższe trzy miesiące para spędzi w areszcie tymczasowym, a kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę do 8 lat więzienia.