Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak | 

Wracali z festynu, nie żyją. Wszystko na oczach najstarszej córki

25

1 czerwca po festynie z okazji dnia dziecka w Kargowej (woj. lubuskie) doszło do potwornej tragedii. Przechodzące przez jezdnię matka, babcia i prababcia zginęły pod kołami przyjeżdżającego auta. Wszystko na oczach narzeczonego i najstarszej córki.

Wracali z festynu, nie żyją. Wszystko na oczach najstarszej córki
Wracali z festynu, nie żyją. Wszystko na oczach najstarszej córki (Fundacja Auxilia, OSP KSRG KARGOWA)

28-letnia Sandra (matka czwórki dzieci) i 72-letnia prababcia Zofia zginęły na miejscu. Babcia, 46-letnia Monika była reanimowana i zmarła w szpitalu. Tragedia rozegrała się na oczach najstarszej córki pani Sandry, która przeszła przez jezdnię chwilę wcześniej z ojcem.

W wyniku wypadku Sandra osierociła czworo dzieci: 2-letniego Wojtka, 3-letnią Jagodę, 9-letnią Zuzannę i 11-letnią Lenę. Darek, partner Sandry, jest ojcem dwojga najmłodszych dzieci, natomiast dwie starsze dziewczynki to córki kobiety - podaje Fundacja Auxilia, której podopiecznymi są pan Dariusz z czwórką dzieci.

Kierowca srebrnego punto, które wjechało w kobiety, był Jakub G. Mężczyzna był trzeźwy. Prokuratura zarzuciła mu spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tragiczny wypadek w Czechach. Samochód został zmiażdżony

Po tragedii dziećmi opiekuje się pan Dariusz. Mężczyzna wystąpił do sądu o opiekę nad dwiema najstarszymi dziewczynkami. Przed tragedią para zamierzała się pobrać i wziąć kredyt na dom. Mieszkanie, którym aktualnie mieszkają, nadaje się do generalnego remontu. Mężczyzna, żeby opiekować się czwórką dzieci, musiał zrezygnować z pracy.

W związku z tym strażacy zorganizowali zbiórkę. Zebrano 86 tys. zł. Jednak pieniądze wystarczyły tylko na bieżące koszty utrzymania rodziny. Nadal potrzebny jest remont mieszkania, w której żyje cała piątka.

Dzieci tęsknią za mamą, pytają o nią. Chcą, żeby znowu z nimi była. To dla nich trudny czas, nowa rzeczywistość, z którą nie sposób się pogodzić -czytamy w opisie zbiórki, którą zorganizowała Fundacja Auxilia.

W związku z tym Fundacja Auxilia, która działa w porozumieniu i za zgodą pana Dariusza, uruchomiła zbiórkę. Na stronie zrzutki każdy może zapoznać się z pełną historią tragedii. Na Facebooku powstała też publiczna grupa, na której można licytować przedmioty na rzecz dzieci zmarłej tragicznie Sandry.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Miss upadła na ulicy. Druzgocąca diagnoza dla 27-latki
Był kościół, jest basen. Niezwykły widok w Londynie
"Nie odda ulubionej zabawki". Ekspert pewny ws. Putina
Wstrząsające nagranie z Seulu. Motocyklista wpadł do dziury. Nie żyje
Ten zabieg wykonaj wiosną. Aronia obsypie się owocami
"Każdy chciałby znaleźć się na pierwszej linii". Rosyjski duchowny szokuje
Rekordowy wynik 33. Finału WOŚP. Jurek Owsiak podał kwotę
Rzecznik Kremla o dialogu z USA. "Pragmatyczny i konstruktywny"
Dezercja w północnokoreańskim wojsku. Był nękany, poszło o papierosy
Ukrainiec driftował na parkingu. Policjanci nie mieli litości
Rozsyp na trawniku jeszcze w marcu. Trawa będzie soczyście zielona
Anastazja Kuś wróciła ze srebrem. "Jestem inna niż wszyscy"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić