Samolot rozbił się w rejonie Kokoszek w latach 40. Do takich informacji dotarła fundacja "Latebra". To oni postanowili odszukać wrak maszyny. Części samolotu wyłowiono ze stawu w tej miejscowości. Wśród nich odnaleziono także silnik. W weekend udało się zidentyfikować pochodzenie samolotu. Na jednej z cześć przyczepiony był charakterystyczny znak odbioru nimieckiej Luftwaffe.
Jak poinformowała Grupa Eksploracyjna Miesięcznika "Odkrywca", większość części pochodzi z zakładów Junkersa. W środę jeden z historyków zidentyfikował dokładny typ samolotu. Główna goleń podwozia jednoznacznie wskazywała na model Heinkla He 111. Dzięki temu odkryciu, badacze mogą teraz zająć się ustaleniem specyfikacji oraz uzbrojenia maszyny.
Historycy informują, że w tym okresie nie były podejmowane działania wojenne w miejscowości Kokoszki. Możliwe jest więc, że samolot uczestniczył w działaniach treningowych.
Prace trwają nadal. Badacze chcą ustalić przyczynę katastrofy samolotu oraz skład jego załogi.
Źródło: RMF FM; Facebook
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl