Jak informuje "Gazeta Wrocławska", hala magazynowa o wymiarach 100 na 20 metrów spłonęła doszczętnie. "Ucierpiała" również znajdująca się obok stacja kontroli pojazdów. - Wszędzie jest gęsty dym. Słychać wybuchy - mówił jeden ze świadków w rozmowie z portalem wroclaw.naszemiasto.pl.
- Płonie hala magazynowa, w której przechowywane są środki do produkcji kosmetyków samochodowych. Policja skontaktowała się z właścicielem hali, który poinformował, że w środku nie powinno być żadnych osób – mówił st. sierż. Dariusz Rajski z biura prasowego wrocławskiej policji w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".
W akcji gaśniczej wzięło udział 40 zastępów straży pożarnej, na miejscu zdarzenia pojawiło się również ratownictwo chemiczne oraz wojskowy helikopter.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Eska Wrocław/ wroclaw.naszemiasto.pl/Radio ZET/"Gazeta Wrocławska"