Do zdarzenia doszło w czwartek o godzinie 18.10. Wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego i dziennikarz Przemysław Witkowski wraz ze swoją partnerką jechali na rowerach. Podczas jazdy zatrzymał się na chwilę, mówiąc, że nie podoba mu się napis na murze: "STOP PEDOFILOM Z LGBT". W tym momencie podszedł do niego mężczyzna w białej czapeczce, w wieku ok. 20-24 lat.
Padają inwektywy i wulgaryzmy pod adresem wykładowcy. - Sprawca uderzył go kilkakrotnie pięścią w twarz i zadał również uderzenie z kolana, a następnie oddalił się w nieznanym kierunku. Pokrzywdzony korzystał z pomocy medycznej, został przewieziony do szpitala przy ul. Kamińskiego. Wstępnie stwierdzono podejrzenie złamania kości nosa i twarzoczaszki - mówi WP jeden z policjantów znających kulisy sprawy.
Policjanci z Wrocławia proszą osoby, które rozpoznają mężczyznę z portretu pamięciowego lub posiadają jakiekolwiek informacje mogące przyczynić się do jego identyfikacji, o kontakt pod nr telefonu (71) 340-46-05 lub (71) 340-45-25.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, w miejscu brutalnego pobicia nie było kamer monitoringu. Napastnik, który był ubrany w czapeczkę i miał przeciwsłoneczne okulary najprawdopodobniej o tym wiedział.
Chuligański atak osobiście potępiła szefowa MSWiA Elżbieta Witek. "Atak, do którego doszło wczoraj we Wrocławiu był wyjątkowo barbarzyński. Dolnośląska Policja szuka sprawcy pobicia. Trwa zabezpieczenie monitoringu z miejsc wokół bulwarów" - napisała na Twitterze minister spraw wewnętrznych i administracji Elżbieta Witek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.