Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 

Wrocławianie mają dość. "To jest jakaś patologia"

237

Mieszkańcy wrocławskiego Starego Miasta mają już dość. Od lat mierzą się z poważnym problemem, który szczególnie o tej porze roku daje się im we znaki. "To jest jakaś patologia" - powiedziała w rozmowie z Radiem Zet 35-letnia pani Agnieszka.

Wrocławianie mają dość. "To jest jakaś patologia"
Mieszkańcy Wrocławia mierzą się z poważnym problemem. (Pixabay)

Mieszkańcy Starego Miasta we Wrocławiu mierzą się z poważnym problemem, który nasila się szczególnie latem. - 1 czerwca, godzina 3:30. Grupka mężczyzn postanowiła pod moim oknem na chodniku urządzić sobie wspólne oglądanie meczu. Nie muszę wspominać, że wszyscy byli pijani? - relacjonuje w rozmowie z Radiem Zet pani Agnieszka, mieszkająca we Wrocławiu.

Jak przyznała, hałasy pod oknami stają się "codziennością" w okolicy, w której mieszka. Wrocławianka przyznaje, że nie rozumie osób, które nie szanują prawa do wypoczynku innych osób. "Jaki jest problem w tym, żeby uszanować, że w nocy śpią osoby, które mają dzieci, rano wstają do pracy albo zwyczajnie chcą się wyspać?" - dopytuje kobieta.

Nie jest to zdanie odosobnione. Studiująca we Wrocławiu Natalia nie ukrywa, że już dawno przestała cieszyć się z tego, że mieszka w centrum miasta, skąd wszędzie ma blisko. Weekendy i letnie noce przynoszą "krzyki, dźwięki tłuczonych butelek i pijackie rozmowy". Studentka przyznaje, że mieszkańcy już dawno przestali dzwonić po policję, bo musieliby to robić co pół godziny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zapytaliśmy Polaków o podróże koleją z PKP. "Jest ogromna poprawa"

Problem z hałasem nie ogranicza się tylko i wyłącznie do odgłosów imprez zakrapianych alkoholem. Równie dokuczliwe okazują się nocne popisy kierowców.

Wrocławianie proszą prezydenta miasta o pomoc

Problemem osób mieszkających na wrocławskiej Starówce są także nocne popisy kierowców. Szczególnie mocno daje się to we znaki mieszkańcom okolic ulicy Ruskiej i placu Solnego. - Naprawdę jest to gigantyczny problem, bo dziecko się budzi i jest tragedia — powiedziała jedna z mieszkanek Wrocławia.

Rada osiedla Stare Miasto zwróciło się do prezydenta Sutryka. "Rada Osiedla Stare Miasto wnioskuje do Pana o nawiązanie współpracy z policją w celu wyeliminowania hałasu generowanego przez celowo modyfikowane pojazdy, przede wszystkim w rejonie Starego Miasta, które powodują ogłuszający hałas" - napisano w oficjalnym piśmie.

Mieszkańcy wnioskują, żeby władze miasta zakupiły urządzenia pomiarowe, a także utworzyły akustycznego punktu monitorowania hałasu. Monitoring miałby pojawić się na styku najbardziej kłopotliwych ulic.

Panie Prezydencie, to jak będzie z tym hałasem, da się coś zrobić w tej sprawie w tej kadencji? — dopytują mieszkańcy Starego Miasta.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić