Macarena Munoz, lokalna radna odpowiedzialna za bezpieczeństwo obywateli, potwierdziła incydent, podkreślając, że wejście na most jest "całkowicie zabronione" i zostało to wielokrotnie przypominane.
Mimo to 26-latek, będący w towarzystwie innego 24-letniego Brytyjczyka, zdecydował się na wspinaczkę, co zakończyło się tragicznie. Policja zabezpieczyła teren wokół mostu, gdzie doszło do wypadku - pisze "Daily Mail".
W oficjalnym oświadczeniu Rada Miasta Talavera de la Reina znalazła się informacja, że nagranie miało zostać umieszczone w mediach społecznościowych. Jak dodano, na miejscu zjawiło się wiele służb ratunkowych. Mężczyzna zmarł jednak na miejscu, spadł z wysokości ok. 40-50 metrów. "The Sun" dodało, że mężczyźni mieli wspinać się nie mając żadnych zabezpieczeń. O wypadku poinformował przejeżdżający kierowca. Kolega zmarłego był w szoku i nie mógł wydusić z siebie słowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Most Castilla-La Mancha, otwarty w październiku 2011 roku, ma wysokość 192 metrów i jest drugim najwyższym mostem w Europie, leży nad rzeką Tag. - Pomimo imponujących rozmiarów, most ten był krytykowany przez media jako nieopłacalna inwestycja, nazywany "mostem donikąd", z powodu niewielkiego ruchu, który obsługuje - informuje "Daily Mail".
Czytaj więcej: Gwiazda Hollywood w szoku po wizycie w Polsce. "Druzgocące"
Most znajduje się na południowy zachód od Madrytu. Znajdziemy go w mieście Talavera de la Reina w prowincji Toledo.
To nie pierwszy przypadek, gdy influencerzy czy blogerzy próbują wspinać się na tę konstrukcję bez odpowiedniej ochrony. W zeszłym roku lokalna policja zgłosiła dwóch vlogerów, którzy opublikowali nagrania z takiej wspinaczki. W 2016 r. podobny incydent zakończył się doniesieniem do władz na dwójkę młodych osób. Przyczyny październikowego wypadku zbada policja.
Czytaj więcej: Zgwałcił i udusił Wiktorię. "Zespół sadyzmu seksualnego"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.