W sieci pojawiły się osoby, które starają się skorzystać z pandemii koronawirusa. W tym celu nagłaśniają na portalach społecznościowych, że koronawirus nie istnieje. Często w żaden sposób niezweryfikowane informacje szybko zyskują popularność. Dzięki temu autorzy osiągają swój cel, jakim jest rozpoznawalność.
Sprawie przyjrzał się portal Fakenews.pl. Autorzy antycovidowych nagrań mają na celu zdemaskowanie kłamstwa, jakim ich zdaniem jest pandemia. Nagrywają losowe sytuacje, które mają być dowodem nie do podważenia. Wśród tego typu autorów są "Wolni My", którzy chcą informować obywateli o rzekomym spisku.
Czytaj także: Wielka zmiana! TVP przejmuje popularny program TVN-u
Portal Fakenews.pl zdemaskował twórców "Wolni My". Jeden z nich chciał udowodnić, że oddziały covidowe są oszustwem. W tym celu wdarł się do budynku Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pomimo sprzeciwu personelu chodził po korytarzach placówki mówiąc, że przeprowadza kontrolę obywatelską. Mężczyzna nie przestrzegał żadnych zasad bezpieczeństwa związanych z pandemią.
Autor twierdził, że odwiedził oddział covidowy i pokazał, że nic się tam nie dzieje. Okazało się, że wprowadzał w ten sposób błąd oglądających go internautów. Portal Fakenews.pl ustalił, że na filmie widać, do jakich konkretnie oddziałów wszedł. W 45:34 minucie nagrania odwiedził Oddział Rehabilitacji Neurologicznej, a w 46:52 przekroczył drzwi wejściowe Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej. Fakt ten potwierdziła rzeczniczka szpitala Kamila Chyzińska, w oświadczeniu dla Fakenews.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.