Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Wy giniecie, a Putin buduje pałac". Żołnierze zrezygnowali z walki

Około 150 żołnierzy pochodzących z Buriacji wróciło w ostatnich dniach do swojego regionu - podaje fundacja "Wolna Buriacja". Łącznie organizacja pomogła wrócić już 500 Buriatom, którzy "nie chcieli walczyć i nie wiedzieli, co robią w Ukrainie".

"Wy giniecie, a Putin buduje pałac". Żołnierze zrezygnowali z walki
- Nie ma potrzeby, żebyście walczyli w imię ambicji Putina, który podczas kiedy wy giniecie, buduje dla siebie kolejny złoty pałac - zwróciła się do żołnierzy z Buriacji prezes fundacji "Wolna Buriacja" (YouTube)

O powrocie żołnierzy do Rosji poinformowała prezes fundacji "Wolna Buriacja" Aleksandra Garmażapowa. Jak powiedziała portalowi "Mediazona", niektórzy wojskowi przybyli do Ułan-Ude, stolicy Buriacji, 9 lipca, podczas gdy reszta została wywieziona do innych miast. Garmażapowa podziękowała żołnierzom za rezygnację z walk.

Nie ma potrzeby, żebyście walczyli w imię ambicji Putina, który podczas kiedy wy giniecie, śpi spokojnie, dobrze jada i buduje dla siebie kolejny złoty pałac - zwróciła się do żołnierzy.

Byli "wyczerpani moralnie i fizycznie"

W rozmowie z ukraińskimi mediami Garmażapowa wyjaśniła, że ​​wojskowi rozwiązali umowy z Ministerstwem Obrony jeszcze w czerwcu, ale dowództwo nie pozwalało im wrócić do domu. W związku z tym 15 kobiet opublikowało apel do szefa regionu Aleksieja Cydenowa z prośbą o powrót ich mężów do domu.

Jak podkreślili kobiety, żołnierze byli "wyczerpani moralnie, fizycznie, wszyscy mieli rany i stłuczenia o różnym nasileniu". Po tym, jak żony wystosowały prośbę, autobus z mężczyznami, którzy byli już w drodze do domu, został zawrócony. Zostali ponownie wysłani na tereny okupowane w Ukrainie i zostali tam na kolejne dziesięć dni – mówi Garmażapowa.

Żołnierze trafili do zamkniętego obozu

Andrej Rinczino, prawnik fundacji "Wolna Buriacja", powiedział portalowi "Agentstwo", że z organizacją skontaktował się bliski żołnierza kontraktowego z 5. Oddzielnej Brygady Pancernej z Buriacji. Powiedział, że żołnierze, których zawrócono, trafili do "zamkniętego obozu w obwodzie ługańskim, gdzie grożono im sprawami karnymi".

Od początku wojny przez fundację "Wolna Buriacja" przeszło około 500 osób, które "nie chciały walczyć i nie rozumiały, co robią na Ukrainie". Według danych o ofiarach zebranych przez "Mediazonę" i rosyjski serwis BBC, liczba ofiar śmiertelnych w Buriacji od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę wyniosła około 185.

Zobacz także: Rosja werbuje więźniów do armii. "Tam są samosądy i zamordyzm"
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić