Śmierć 8-letniego Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Choć do dramatycznego wydarzenia doszło ponad rok temu, nie milkną echa tego strasznego wydarzenia.
Jednym z jego efektów jest wprowadzenie zmian w kodeksie rodzinnym, znanych jako tzw. "lex Kamilek". Nowela obowiązuje od 15 sierpnia i nakłada na szereg instytucji konieczność wdrożenia odpowiednich standardów ochrony małoletnich i zapobiegania krzywdzie dzieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hotele z nowymi obowiązkami. Wszystko przez "lex Kamilek"
Wśród nich są także obiekty noclegowe, których zadaniem jest m.in. ustalenie tożsamości dziecka, a także relacji z dorosłym, który pełni rolę opiekuna. Jednym ze sposobów jest wyegzekwowanie odpowiednich dokumentów.
Czytaj także: "Ustawa Kamilka z Częstochowy". Trwa zbiórka podpisów
W tym celu pracownicy hoteli, hosteli czy innych obiektów noclegowych mogą poprosić m.in. o dowód osobisty dziecka. W razie jego braku opiekun może także przedstawić legitymację szkolną lub paszport nieletniego. W wielu obiektach pojawiają się także specjalne formularze, które mają potwierdzić stopień pokrewieństwa za pomocą odpowiednich danych i podpisu opiekuna.
Nieco bardziej skomplikowana procedura pojawia się w przypadku podróżowania dziecka z innymi członkami rodziny, którzy nie pełnią bezpośredniej pieczy nad dzieckiem. Mowa tutaj m.in. o dziadkach, wujkach czy ciociach nieletniego - wówczas pracownicy obiektów noclegowych mogą poprosić o okazanie zgody rodzica na przebywanie w obiekcie z daną osobą.
Podobna procedura dotyczy także osób niespokrewnionych z dzieckiem. Alternatywą może być także wykonanie telefonu do opiekunów prawnych z prośbą o potwierdzenie, że dziecko przebywa ze znaną im osobą.