Premier Węgier, Viktor Orban zamieścił na swym oficjalnym Facebooku zdjęcie z Andrzejem Dudą. Skomentował je jednym, ale wymownym słowem: "Brawo!".
W ten sposób Orban wyraził przekonanie, że, choć wszystkie głosy nie zostały jeszcze policzone, to prezydent Polski na pewno został wybrany na drugą kadencję.
Czytaj także:
Sojusz rządów Polski i Węgier
Kierowana przez Orbana partia Fidesz jest jednym z niewielu sojuszników PiS-u, wśród ugrupowań rządzących Europą.
Polski rząd często podkreślał, że utożsamia się z założeniami "demokracji nieliberalnej" stworzonymi przez premiera Węgier - m.in. walką z panującą na Zachodzie tolerancją obyczajową (choć np. Węgry uznają związki partnerskie), niechęć wobec przyjmowania imigrantów i uchodźców czy wolę prowadzenia polityki niezależnej wspólnych decyzji UE.
Gratulacje Dudzie złożył również szef węgierskiego MSZ, Peter Szijjarto, który odniósł się do ostatnich wyników wyborów w Polsce, Chorwacji oraz Serbii.
Międzynarodowy liberalny mainstream znów próbował wszystkiego, ale środkowoeuropejska prawica wygrywa już 3:0. Teraz czas na Macedonię! - napisał Szijarto nawiązując wyborów parlamentarnych w tym bałkańskim kraju, które odbędą się 15 lipca.
Zobacz także: Wybory 2020. Zdecydowała debata w Końskich? "Gra na nierównych zasadach"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.