Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych nie podejmie się wydruku kart wyborczych w nadchodzących wyborach prezydenckich. Zamówienie otrzymała już spółka Samindruk z Brodnicy. Jak informuje Onet, spółka jest kontrolowana przez berlińską firmę Gather Druck und Vertrieb GmbH.
Przygotowaniem kart wyborczych firma zajęła się już poprzednim razem. Wybory początkowo zaplanowane były na 10. maja. Po przesunięciu daty wyborów z powodu pandemii karty o wartości 70 mld złotych, okazały się bezużyteczne, gdyż w wyścigu o fotel prezydencki pojawiły się nowe osoby. Karty nie mogłyby zostać użyte także z powodu nieprawidłowych godzin zwrotu kart oraz oświadczenia o osobistym i tajnym oddaniu głosu.
Nieaktualne pakiety wyborcze są składowane w Łodzi. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", to tam przy ul. św. Teresy od Dzieciątka Jezus 105 mieści się magazyn Poczty Polskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.