Wybory parlamentarne 2023 to już przeszłość. Teraz Polacy z niecierpliwością czekają na oficjalne wyniki od Państwowej Komisji Wyborczej. Według pierwszego sondażu, jaki pojawił się w niedzielny wieczór wyborczy (15 października) zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, które zdobyło 36,6 proc. głosów.
Drugie miejsce przypadło Koalicji Obywatelskiej - 31 proc., a trzecie - Trzeciej Drodze - 13,5 proc. głosów. Na następnych pozycjach uplasowały się kolejno: Lewica - 8,6 proc., Konfederacja - 6,4 proc. oraz Bezpartyjni Samorządowcy - 2,4 proc. głosów.
Wybory 2023. W DPS w Ostrołęce głosowali na KO. Jaki powód?
Portal "eostroleka.pl" informuje, że szczególna sytuacja miała miejsce w Domu Pomocy Społecznej w Ostrołęce. Tutaj była bowiem obwodowa komisja wyborcza nr 26 (z mniejszą liczbą osób uprawnionych do głosowania, niż w tradycyjnych obwodach).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: Wybory 2023. Pijany mąż zaufania w siedleckiej komisji
Okazało się, że najwięcej głosów w DPS zdobyła Koalicja Obywatelska - 65, z czego aż 61 przypadło Emilowi Gniazdowskiemu, czyli prywatnie... synowi dyrektor Domu Pomocy Społecznej Elżbiety Gniazdowskiej - czytamy na "eostroleka.pl".
Co ciekawe, mężczyzna zgarnął ponad 91 procent wszystkich głosów na liście KO, pomimo, że startował dopiero z pozycji nr... 18. To jednak nie zaszkodziło, by cieszył się popularnością. Jak stanowczo zaznacza "eostroleka.pl", "najwidoczniej przeprowadził tam skuteczną kampanię wyborczą".
Strona dodaje, że w tym samym DPS-e na listę PiS-u zagłosowało 37 pensjonariuszy. Trzy osoby oddały głos na listę Bezpartyjnych Samorządowców, dwie osoby - na Trzecią Drogę i dwie - na Nową Lewicę. Jedna osoba wskazała na Konfederację oraz dwie na Polska Jest Jedna.