Zachodni sojusznicy Ukrainy wielokrotnie podkreślali konieczność przeprowadzenia wyborów prezydenckich, gdy tylko zakończy się wojna. Według źródeł "Moscow Times", wybory powinny odbyć się kilka miesięcy po zakończeniu konfliktu.
Czytaj więcej: Dwa potrącenia. To samo miejsce, ten sam 10-latek
Wybory prezydenckie mają być łatwiejsze do przeprowadzenia niż parlamentarne. - Szczególnie nalegają na to Stany Zjednoczone - mówią rozmówcy portalu RBC Ukraine. Być może kwestia organizacji wyborów byłaby wpisana w ewentualne ramy porozumienia kończącego wojnę.
Nie jest jednak pewne, czy prezydent Wołodymyr Zełenski zdecyduje się na start w wyborach. 46-latek na stanowisku zasiada od maja 2019 roku. Pięcioletnia kadencja Zełenskiego miała upłynąć przed rokiem, jednak w kraju obowiązuje stan wojenny. Jak podkreśla portal, decyzja Zełenskiego o starcie będzie zależała od warunków zakończenia wojny i potencjalnych konkurentów. Do ponownego startu obecnego prezydenta ma namawiać bliskie otoczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Załużny przeciwnikiem Zełenskiego? "Boi się wziąć odpowiedzialność"
Sondaże mają pokazywać, że znacznie wyższe notowania obecnie ma Walerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy oraz aktualny ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii. Według Moscow Times, Andrij Jermak, szef kancelarii ukraińskiego prezydenta miał osobiście namawiać Załużnego do rezygnacji z aspiracji politycznych i naciskanie do prowadzenia partii Zełenskiego w wyborach do Rady Najwyższej.
Po rozmowie przyjechał w optymistycznym duchu. Jednak jego optymizm wydawał się nieprawdopodobny. Załużny rzekomo powiedział mu, że sam jeszcze nie zdecydował, czy zajmie się polityką. Wyglądało na to, że boi się wziąć tak ogromną odpowiedzialność - wyjaśniło jedno ze źródeł portalu.
Obecnie nie wiadomo, kiedy dokładnie mogą odbyć się wybory. Plany polityczne przesuwają się na jesień, ale nie ma pewności co do zakończenia wojny. Nawet jeśli wojna zakończy się w tym roku, przygotowania do wyborów mogą potrwać do sześciu miesięcy.
Czytaj więcej: Do kiedy można śpiewać kolędy? Ksiądz tłumaczy
W tym czasie konieczne będzie zaktualizowanie rejestrów wyborców i zapewnienie udziału w głosowaniu Ukraińcom za granicą. Szacuje się, że wyjechało nawet 8 milionów osób. Głosowanie internetowe prawdopodobnie nie wchodzi w grę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.