Mężczyzna z bronią został aresztowany przez policję. Jak później ustalono, napastnik pojawił się na terenie lokalu wyborczego już kilka godzin wcześniej.
Wybory w USA. Uzbrojony mężczyzna zastraszał głosujących
Jak podaje Daily Mail, zatrzymany mężczyzna to Justin Dunn. Za pierwszym razem policja z Charlotte odebrała zawiadomienie, że 36-latek nie chciał opuścić lokalu, chociaż już oddał głos. Wówczas funkcjonariusz skłonił go do odejścia, a Dunn nie stawiał oporu.
Przeczytaj także: Wybory w USA. Tajemniczy telefon do milionów Amerykanów. FBI wszczyna śledztwo
Justin Dunn otrzymał od policji zakaz powrotu do lokalu wyborczego. 36-latek nie zastosował się jednak do polecenia i kilka godzin później wrócić na miejsce z odbezpieczoną bronią. Wówczas doszło do aresztowania.
Jesteśmy zobowiązani do ochrony praw członków naszej społeczności do bezpiecznego, ochranianego i nieograniczonego dostępu do miejsc głosowania – podkreślił Rzecznik Departamentu Policji Charlotte-Mecklenburg.
Przeczytaj także: Wybory w USA. Ostry konflikt. Trump i Biden o aborcji
Justin Dunn usłyszał zarzut wykroczenia drugiego stopnia. Broń, którą dysponował 36-latek, została przez niego zakupiona w legalny sposób.
Wciąż nie znamy wyników wyborów w USA. Prowadzi na razie Joe Biden, ale na ostateczny wynik przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.