Do zdarzenia doszło 30 lipca w Huntington Park w Kalifornii. Francisco Cornejo wracał do domu po wypłaceniu 200 tys. dolarów, kiedy zaatakował go złodziej. Wszystko sfilmował przypadkowy świadek.
W torbie miał 200 tys. dolarów. Wszystko stracił
Na nagraniu widać jak Cornejo zostaje powalony na ziemię i brutalnie pobity. Ma teraz zwichnięte ramię, wiele stłuczeń i siniaków. Po wszystkim złodziej zabrał torbę z pieniędzmi i uciekł z miejsca zdarzenia.
Poszkodowany wypłacił pieniądze z banku, aby wesprzeć swoją rodzinę podczas trwającego kryzysu. W torbie miał 200 tys. dolarów – donosi KTLA-TV.
Moi rodzice potrzebowali tych pieniędzy, aby przejść przez tę pandemię, ponieważ oboje są bezrobotni. Również po to, aby wesprzeć moją 94-letnią babcię w jej wydatkach na leczenie i utrzymanie, opłacić czesne mojej siostry i wysłać pieniądze do rodziny w Meksyku i Salwadorze, ponieważ wielu z nich straciło pracę z powodu pandemii COVID-19 – powiedziała córka poszkodowanego Sindy Flroes.
Policja podejrzewa, że kradzież nie była przypadkowa. Złodziej musiał wiedzieć, że Cornejo wypłaci tego dnia bardzo dużą sumę pieniędzy. Bandyta miał się pojawić pod bankiem minutę po tym, jak poszkodowany wyszedł z torbą. Okradziony Kalifornijczyk twierdzi, że nikomu o niczym nie mówił. Policja prowadzi śledztwo.
Czytaj także: