Wycieczkowiec utknął na morzu. Ponad 2 tys. pasażerów nie może zejść na ląd

Wycieczkowiec Corall Princess miał zawinąć do portu w Brisbane w piątek o godz. 7 rano. Trudne warunki atmosferyczne sprawiły jednak, że próba dokowania okazała się zbyt niebezpieczna. Kapitan jednostki podjął decyzję o pozostaniu na morzu do czasu poprawienia się pogody.

Fale mierzące 6 metrów oznaczają, że wycieczkowiec nie może wpłynąć do Zatoki Moreton u wschodniego wybrzeża Australii. Problem dotyczy także 20 innych jednostek. Ich dowódcy zdecydowali się dryfować na pełnym morzu, gdzie niebezpieczeństwo uderzenia w niespodziewaną przeszkodę jest znacznie mniejsze.

Czytaj także: Statek nagle się złamał. 27 zaginionych. Nagranie obiegło sieć

Statek jest uwięziony u wybrzeży Australii. "Warunki są zbyt trudne"

Rejs Koralowej Księżniczki miał pierwotnie trwać 7 dni. Pasażerowie wybrali się na wycieczkę wzdłuż wybrzeża stanów Queensland i Nowa Południowa Walia. Przystanki obejmowały Airlie Beach, Cairns i Port Douglas.

Z powodu sztormu, wczasowicze zostali jednak zmuszeni do spędzenia na statku dwóch dodatkowych nocy. Załoga bowiem cały czeka na poprawę warunków.

Czytaj także: Piraci chcieli porwać statek. Ich oczom ukazał się niszczyciel rakietowy

Wycieczkowiec na rozszalałym morzu. Media społecznościowe obiegły nagrania.

Media społecznościowe obiegły zdjęcia i filmy ukazujące pogodę na statku. Na jednym z filmów widać gigantyczne fale w znajdującym się na pokładzie basenie. – Kto chce trochę posurfować? – głosi żartobliwy opis.

Na kolejnym nagraniu widać fale rzucające wycieczkowcem. Wszystko filmowane jest zza szyby kajuty.

Urzędnicy spodziewają się, że pogoda może poprawić się w nocy z soboty na niedzielę. Wtedy najprawdopodobniej wycieczkowiec oraz inne statki zawiną do portu. W okolicy nadal obowiązują jednak ostrzeżenia przed silnymi podmuchami wiatru.

Czytaj także: Dantejskie sceny na wycieczkowcu. W ruch poszły kieliszki i butelki

Obejrzyj także: Sztorm dopadł kuter na Morzu Północnym. Załoga wszystko nagrała