Kristina Ozturuk miała 17 lat, kiedy urodziła swoje pierwsze dziecko. Niestety, ojciec małej Viki odszedł i nigdy nie zajmował się córką. Mimo to młoda Rosjanka wciąż marzyła o powiększeniu rodziny.
24 lata i 21 dzieci
W Batumi poznała milionera Galipa Ozturka, właściciela holdingu Metro Group of Companies. Mężczyzna szybko się zauroczył i co ważne, miał podobne marzenia co 33-lata młodsza Kristina. Para pobrała się po kilku miesiącach znajomości.
Niektórzy piszą do mnie, że nasza planeta i tak jest przeludniona, sugerują, że żyję na koszt bogatego mężczyzny i bawię się w dom. To nie jest zabawa, tylko prawdziwe życie. Chcę dla moich dzieci wszystkiego, co najlepsze - opisuje Kristina (Parenting).
Czytaj także: Miała niskie libido. Oto co zaproponowała mężowi
Para wydała dotychczas ponad 200 tys. dolarów na surogatki. Zatrudniają też 16 kobiet, które zajmują się dziećmi. Roczny koszt ich utrzymania to ponad 100 tys. dolarów. Kristina na pytania czemu w tak młodym wieku korzysta z surogatek, odpowiedziała, że chciała mieć bardzo dużo pociech w krótkim czasie.
Na tygodniowe zakupy 24-latka przeznacza ponad 5 tys. dolarów, a są to tylko podstawowe produkty dla dzieci. Kristina cały czas podkreśla, że jest bardzo zaangażowana w wychowanie dzieci i stara się z każdym spędzać czas.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.