Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

"Gatunek inwazyjny" w Polsce. Zdjęcie wstrząsnęło internautami

189

Po internecie krąży zdjęcie pełne "pozostałości" po wyżerce pewnej wydry. Kadr udało się złapać w okolicach Puszczy Knyszyńskiej na Podlasiu. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że za przysmak wydrze posłużyły... północnoamerykańskie raki pręgowate.

"Gatunek inwazyjny" w Polsce. Zdjęcie wstrząsnęło internautami
Po zdjęciu można poznać, że wydra miała spory apetyt! (Facebook, Pixabay)

Zdjęcie zamieścił w sieci Adam Zbyryt, który prowadzi na Facebooku fanpage "Człowiek z Puszczy".

Stołówka wydry gustującej w szyjkach rakowych. W wielu miejscach, gdzie gatunki raków obcego pochodzenia są liczne (jak widoczne na zdjęciu północnoamerykańskie raki pręgowate), skorupiaki te stanowią bardzo ważną część diety wydr. Znalezisko z Puszczy Knyszyńskiej. Stawy koło Krasnego - podpisano fotografię.

Co prawda, głównym składnikiem diety wydr są ryby. Nawet umaszczenie tych zwierząt - brązowe z wierzchu i jasne od spodu - czyni je niemal niewidocznymi dla ofiar. Swoje menu wydry uzupełniają jednak właśnie o raki, żaby, gryzonie czy ptaki wodne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Wydra olbrzymia wróciła po 40 latach. Niezwykłe nagrania z Argentyny

Każdy dowód na obecność wydr cieszy okolicznych przyrodników, gdyż te drapieżniki są pod ścisłą ochroną. Co więcej, obserwacje ich zwyczajów nie należą do najłatwiejszych, gdyż bywają one aktywne głównie nocą, a płoszy je światło.

Nie ma powodów do radości

Internauci szybko zauważyli, że coś na obrazku się nie zgadza. To rak pręgowany, który nie jest rodzimym gatunkiem.

Dobrze, że wydra ma tyle jedzonka, ale skąd u nas ten rak pręgowany? - pyta pani Irena.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Autor zdjęcia odpowiedział jej, że dawno temu raki pręgowane wpuszczono do polskich wód, gdyż rodzima populacja raków znacznie spadła. Internauci zareagowali z entuzjazmem - chwalili wydrę za to, że swoją dietą przyczyniła się do eliminowania "inwazyjnego gatunku".

Do dyskusji w komentarzach został wywołany Rafał Maciaszek. To doktorant warszawskiej SGGW, który od lat zajmuje się gatunkami inwazyjnymi. Prowadzi serwis "Łowca Obcych".

To właśnie niedobrze. Zauważ wielkość szczypiec, jakie zostały pozostawione. To dorosłe osobniki. Eliminacja dorosłych raków ogranicza kontrolę rozwoju młodych osobników, których w efekcie jest więcej, natomiast wrodzony terytorializm wymusza na nich kolonizację nowych obszarów. Innymi słowy, gdy w populacji raków brakuje dorosłych osobników, to przeżywalność młodych jest większa i finalnie raków jest więcej - zauważył Rafał Maciaszek.

"Łowca Obcych" szybko skalkulował, że w czasie, kiedy naszych rodzimych raków szlachetnych pojawi się 200, to w analogicznym czasie raków pręgowanych przybędzie aż 1200.

Dlatego, jeśli przyroda nie otrzymuje pomocy ze strony człowieka, właściwie dąży do samozagłady w następstwie ingerencji człowieka, którą było wprowadzenie danego gatunku obcego - dodał Rafał Maciaszek.

Jeden z internautów spytał autora zdjęcia, czy wśród resztek po wydrzej uczcie znalazł jakieś ślady rodzimych osobników. Adam Zbyryt przyznał, że naszych lokalnych raków szlachetnych nigdzie nie zaobserwował.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić