Jak podaje Mirror, szczęśliwy zdobywca miliona dolarów (ponad 4 miliony złotych) chciał pozostać osobą anonimową. Z tego powodu uznał, że najrozsądniej będzie nie odbierać nagrody osobiście, lecz poprosić o zgłoszenie się po nią 32-letnią krewną.
Próbowała przywłaszczyć sobie milion dolarów. Wpadła w spore kłopoty
Iris Amador Argueta postanowiła oszukać swojego kuzyna i wysłać mu jedynie część zdobytej kwoty. Ostatecznie prawowity właściciel miliona dolarów dostał od 32-latki tylko 13 436 dolarów w gotówce (ponad 54 tys. zł).
Przeczytaj także: Padłeś ofiarą kradzieży? Skarbówka może zażądać od ciebie pieniędzy
Oszustka pokazała kuzynowi podrobiony dokument, który mieli wystawić organizatorzy loterii. Przekonywała go, że reszta wypłaty została wstrzymana przez władze stanu Nowy Jork z tytułu podatków.
Zdobywca nagrody nie dał się oszukać i wprost oskarżył kuzynkę o kłamstwo i kradzież. W odpowiedzi Iris Amador Argueta zagroziła, że pociągnie go do odpowiedzialności karnej. Natychmiast zgłosił sprawę na policję.
Przeczytaj także: Nie odebrałeś pieniędzy z poczty? Możesz już ich nie odzyskać
W wyniku śledztwa Iris Amador Argueta usłyszała zarzut kradzieży. Ze względu na wysokość kwoty, którą ukradła 32-latka, grozi jej kara do 15 lat pozbawienia wolności. Joyce Smith, prokurator okręgowa, potwierdziła, że już część pieniędzy wróciła do prawowitego właściciela.
Oskarżona wykorzystała zaufanie kuzyna, kłamiąc i manipulując nim w celu przywłaszczenia sobie lwiej części jego wygranej w loterii w wysokości miliona dolarów. Dzięki pomyślnej współpracy z Departamentem Policji Glen Cove odzyskaliśmy już ponad 300 tys. dolarów skradzionej sumy – informowała Joyce Smith (Mirror).