Operacje przeprowadzono w Szpitalu Specjalistycznym im. Ludwika Rydygiera w Krakowie. Implanty zostały wszczepione dwójce dorosłych pacjentów.
Rocznie dorosłym pacjentom w Polsce wszczepianych jest blisko 400 podobnych implantów; niestety dotąd w Małopolsce nie mieliśmy wyspecjalizowanej placówki, która spełniałaby określone wymogi, pozwalające przystąpić do programu implantów ślimakowych – przyznał ordynator Oddziału Otolaryngologii Szpitala Rydygiera Piotr Łach.
Czytaj także: Zapisała się na operację. Czekała na nią jedenaście lat
Krakowski dokonał pionierskiej operacji. "Wielka radość"
Jedną z osób, które znalazły się na stole operacyjnym, był ukraiński żołnierz. Mężczyzna przebył wcześniej złamanie kości skroniowej i w wyniku działań wojennych stracił słuch.
Drugą pacjentką była Polka z postępującym niedosłuchem. Lekarze stwierdzili, że stosowanie u niej aparatu słuchowego nie przynosiło znaczących korzyści w dłuższej perspektywie czasowej.
To wielka radość, że Szpital Rydygiera, nie będący przecież placówką uniwersytecką dołączył właśnie do 15 ośrodków, które takie wszczepienia w Polsce wykonują – przekazał po zabiegach ordynator.
Pacjentom wszczepiono implanty ślimakowe. Dzięki temu mogą znowu słyszeć.
Aparaty słuchowe odbierają dźwięk, wzmacniają go i przesyłają przez prawidłowy przewód słuchowy. Jeżeli jednak uszkodzenie ucha jest znaczne, wzmacnianie dźwięku w ten sposób nie przyniesie żadnego efektu.
Implant ślimakowy stanowi elektroniczną protezę słuchu. Wszczepia się go do kości skroniowej. Tam pobudza on zakończenia nerwu słuchowego, co umożliwia skuteczne słyszenie nawet osobom całkowicie głuchym.
Pierwsza w Polsce operacja wszczepienia implantu ślimakowego wykonana została 16 lipca 1992 roku w Klinice Otolaryngologii Akademii Medycznej w Warszawie przez profesora Henryka Skarżyńskiego.
Obejrzyj także: Potężne zapadlisko w Teksasie. Kobieta cudem uniknęła śmierci
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.