Wybory 2020. Będzie III tura wyborów?
Różnica między wynikami Andrzeja Dudy a Rafała Trzaskowskiego, jakie kandydaci zdobyli w II turze wyborów prezydenckich 2020 - według sondażu late poll od Ipsos - jest niewielka. Może dojść do protestów, które będzie musiał rozstrzygać Sąd Najwyższy. Jedną z przyczyn protestów może był np. niedostarczenie na czas pakietów wyborczych do głosowania korespondencyjnego.
Sędzia Wojciech Hermeliński odniósł się do wyników wyborów z II tury, znanych na razie tylko z sondażu late poll. PKW poda wynik w poniedziałek lub we wtorek.
Ta różnica głosów może być niewielka, a liczba protestów z uwagi m.in. właśnie na brak dostarczenia pakietów wyborczych może być duża. Sąd Najwyższy będzie to oceniać. Sąd musi stanąć na wysokości zadania i uczciwie tę sprawę rozstrzygnąć. Mam nadzieję, że tak będzie - powiedział sędzia Hermeliński.
III tura wyborów prezydenckich 2020 jest możliwa
Niedostarczenie pakietu wyborczego jest podstawą do złożenia protestu, podobnie jak brak możliwości przekazania koperty zwrotnej z głosem do ambasady. "Konsulaty bezpośrednio nie chciały przyjmować pakietów wyborczych, tylko domagały się, aby robili to kurierzy lub miejscowa poczta" - mówił, cytowany przez "Onet" Wojciech Hermeliński.
Na złożenie protestów wyborczych jest 3 dni od daty podania oficjalnych wyników przez PKW. Na ich rozpatrzenie Sąd Najwyższy ma 21 dni. "Potem ostatecznie wydaje uchwałę w pełnym składzie, którą ogłasza najpóźniej tego dwudziestego pierwszego dnia. Prawdopodobnie będzie to tuż przed 6 sierpnia. Tego dnia mija kadencja obecnego prezydenta" - zauważa w rozmowie z "Onetem" Wojciech Hermeliński. Dodaje też, że jeśli zdarzyłoby się tak, że do 6 sierpnia nie pojawi się wspomniana uchwałą, zdaniem większości teoretyków, wybory trzeba będzie powtórzyć.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.