Rodzina w jednej chwili straciła wszystko. 13 listopada po godz. 17 w pięcioosobowym drewnianym domu w Kamionce Wielkiej wybuchł pożar. Jeden z mieszkańców wyniósł dwoje niepełnosprawnych, reszta rodziny o własnych siłach uciekła z płonącego budynku.
Do przyjazdu straży pożarnej ogień objął cały dom. Ze względu na trudny dojazd strażacy mieli problem z dotarciem na miejsce. Ogień gasili strażacy z OSP Bogusza, OSP Mystków, OSP Królowa Górna, OSP Mszalnica i z JRG nr 1 w Nowym Sączu.
Wyniósł z pożaru dwóch niepełnosprawnych. Rodzina błaga o pomoc
Rodzinie na szczęście nic się nie stało, ale dom nadaje się tylko do rozbiórki. Ogień zabrał dosłownie cały dobytek, niczego nie udało się uratować z płomieni.
Dzięki pomocy ludzi dobrego serca moja rodzina dostała pierwszą pomoc. Obecnie przebywamy w wynajmowanym mieszkaniu, które pochłania wszystkie zarobione środki - relacjonuje właścicielka domu.
"Sami nigdy nie będziemy w stanie odbudować domu". Rodzina prosi o pomoc i wsparcie w odbudowie domu. Wszystkie zarobione pieniądze są wydawane na zaspokojenie podstawowych potrzeb, nie ma jak odłożyć 300 tysięcy złotych na generalny remont. Link do zbiórki na stronie zrzutka.pl znajduje się TUTAJ.
Za każdą pomoc będziemy ogromnie wdzięczni. Chociażby najdrobniejsza wpłata i udostępnianie - za co z całego serca dziękujemy!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.