W połowie lipca przy Moście Dębnickim w Krakowie doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W wyniku zdarzenia na miejscu zginęło czterech młodych mężczyzn, w tym prowadzący pojazd syn Sylwii Peretti, 24-letni Patryk. Sprawę incydentu już od dłuższego czasu bada krakowska prokuratura.
Śledczy ustalili już, że potomek znanej z "Królowych życia" celebrytki feralnej nocy znacznie przekroczył dozwoloną prędkość i prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Obecność alkoholu wykryto także w organizmach dwóch innych pasażerów.
Od początku śledztwa w sprawie wypadku w Krakowie poszukiwano mężczyzny, który feralnej nocy został uchwycony przez kamery monitoringu. Kluczowy świadek zdarzenia próbował przejść przez aleję Trzech Wieszczów w niedozwolonym miejscu tuż przed tym, jak przejechało nią rozpędzone renault prowadzone przez syna Peretti.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod koniec sierpnia Polskie Radio poinformowało, że śledczym w końcu udało się ustalić tożsamość poszukiwanego mężczyzny. Jak wówczas podano, jest on obcokrajowcem, który przybył do Krakowa w celach turystycznych.
Udało się go namierzyć i jak wiadomo, jest on Brytyjczykiem i mieszka w Birmingham w Anglii.
Polska prokuratura chce przesłuchać świadka. Brak odpowiedzi
Jak dowiedziała się Interia, polska prokuratura już w sierpniu zwróciła się do Brytyjczyków z wnioskiem o przesłuchanie świadka, lecz do tej pory nie otrzymała żadnej odpowiedzi.
Czytaj także: Ostatnie nagranie zabitej Niemki. Potem przyszedł Hamas
Prokuratura Okręgowa w Krakowie zwróciła się do stosownych organów w Wielkiej Brytanii z wnioskiem o przesłuchanie w drodze pomocy prawnej w charakterze świadka. Do chwili obecnej nie uzyskano w tej sprawie odpowiedzi, jak również o terminie wykonania czynności - powiedział Interii prok. Andrzej Kwaśniewski z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.